Jedenastoetapowy wyścig zakończył się we wtorek w Sofii. Kłoczko, który żółtą koszulkę lidera założył już po pierwszym etapie, nie pozwolił sobie wydrzeć zwycięstwa i do mety dojechał z przewagą 2 minuty 15 sekund nad drugim w klasyfikacji generalnej Norwegiem Are Andersenem. Nasz zawodnik wygrał także klasyfikację na najlepszego górala.
- Liczący 1670 kilometrów wyścig Dookoła Bułgarii jest jednym z najtrudniejszych wyścigów w Europie, gdyż praktycznie przez cały czas kolarze ścigają się po mniejszych lub większych górach - mówi dyrektor sportowy grupy Andrzej Domin. - Tomek jest jednak niezwykle silnym zawodnikiem, jechał aktywnie i dowiózł zwycięstwo do mety.
W wyścigu wystartowało 17 ekip z różnych krajów i jedynie 15 kolarzy z Bułgarii. Spore apetyty na zwycięstwo mieli przede wszystkim Portugalczycy z Nelsonem Victoriono na czele.
- To właśnie jego najbardziej się obawialiśmy - dodaje Andrzej Domin. - Na dziesiątym, przedostatnim etapie Victoriano odrobił do naszego kolarza blisko dwie minuty. Był to ciężki odcinek, trasa wiodła po wysokich górach, gdzie wyznaczono aż trzy premie pierwszej kategorii. Kiedy po tym etapie Tomek zachował koszulkę lidera, byłem już spokojny, że dojedzie bezpiecznie do mety.
Częstochowscy kolarze z grupy Domin Scout nie będą mieli zbyt wiele czasu na odpoczynek, gdyż już w sobotę wystartują w częstochowskim Grand Prix Jasnej Góry.
