US Open: Safin odpadł w pierwszej rundzie

Czym różni się tenis w wydaniu Marata Safina i Tima Henmana? Po wtorkowych meczach w Nowym Jorku można spokojnie powiedzieć, że wszystkim. Łącznie z efektem końcowym. Henman gra dalej, a Rosjanin już może wracać do domu.

Obaj tenisiści wylosowali w pierwszej rundzie niezbyt korzystnie. Henman za przeciwnika miał chorwackiego "wieżowca" (208 cm wzrostu) Ivo Karlovicia, a Safin bywającego już w najlepszej dziesiątce Szweda Thomasa Enqvista.

Brytyjczyk niezrażony tym, że jego rywal dzięki potężnym serwisom zdobył ponad 60 punktów (w tym 39 asów), wykorzystywał najmniejsze nadarzające się szanse na zdobywanie punktów przy serwisie Chorwata. Kilkanaście razy wystarczyło mu tylko nastawić rakietę, a piłka serwowana z prędkością ponad 200 km/godz. wracała na stronę Karlovicia. Tyle że wracała tak, że chorwacki drągal nawet się do niej nie ruszał.

Henman nie zaniepokoił się nawet, gdy pechowo przegrał drugiego (w tie-breaku) i trzeciego seta. Poprawił tylko kilka elementów (głównie forhend i wolej) i ze stoickim spokojem wygrał mecz. Piłkę meczową wygrał po trzech godzinach i 37 minutach.

Dokładnie na odwrót zachował się na korcie centralnym zwycięzca US Open z 2000 roku. Safin, rozstawiony z nr. 13, głównie sobie może podziękować, że już po pierwszym meczu pożegnał się z turniejem. Wprawdzie nie popełnił więcej błędów niż Enqvist, ale w przeciwieństwie do Szweda zrobił to w decydujących momentach kolejnych setów. Stać go było jedynie na wygranie trzeciego seta i kilka kłótni z sędziami.

Jak było do przewidzenia takich problemów, na razie, pozbawiony jest turniej kobiet. Pierwsza rozstawiona Justine Henin-Hardenne w 17 minut wygrała pierwszego seta z 15-letnią Czeszką Nicole Vaidisovą. Ktoś chyba musiał zwrócić jej uwagę, żeby zwolniła, bo na drugi potrzebowała już 41. Dokładnie tyle zajęło Anastazji Myskinie wygranie dwóch setów ze Słowaczką Ludmiłą Cervanovą, a z całego występu Rosjanki widzowie najbardziej zapamiętali jej srebrny dres. Przypominał bardziej koktajlową sukienkę niż sportowy ubiór.

Wtorkowe wyniki I rundy

Kobiety

Justine Henin-Hardenne (Belgia, 1) - Nicole Vaidisova (Czechy) 6:1, 6:4

Anastasia Myskina (Rosja, 4) - Ludmila Cervanova (Słowacja) 6:1, 6:0

Lindsay Davenport (USA, 5) - Lubomira Kurhajcova (Słowacja) 6:4, 6:0

Nadia Petrowa (Rosja, 14) - Zheng Jie (Chiny) 6:0, 6:1

Chanda Rubin (USA, 20) - Maria Sanchez Lorenzo (Hiszpania) 6:2, 6:2

Maria Kirilenko (Rosja) - Elena Likowczewa (Rosja, 25) 7:6 (7-3), 6:3

Elena Bowina (Rosja, 26) - Marta Marrero (Hiszpania) 6:3, 6:0

Mary Pierce (Francja, 27) - Emilie Loit (Francja) 6:1, 6:2

Lisa Raymond (USA) - Alina Jidkova (Rosja) 7:5, 6:3

Tzipora Obziler (Izrael) - Angelique Widjaja (Indonezja)7:5, 6:3

Jill Craybas (USA) - Tina Pisnik (Słowenia) 6:2, 6:1

Maria Elena Camerin (Włochy) - Melinda Czink (Węgry) 6:4, 6:2

Anna Czakwetadze (Rosja) - Barbara Schett (Austria) 1:6, 6:4, 6:2

Katarina Srebotnik (Słowenia) - Tatiana Panowa (Rosja) 6:3, 6:2

Samantha Stosur (Australia) - Virginie Razzano (Francja) 7:5, 6:4

Mężczyźni

Tim Henman (Wlk. Brytania, 5) - Ivo Karlovic (Chorwacja) 7:6 (7-3), 6:7 (7-9), 4:6, 6:4, 6:4

Nicolas Massu (Chile, 10) - Jose Acasuso (Argentyna) 6:4, 6:0, 6:2

Thomas Enqvist (Szwecja) - Marat Safin (Rosja, 13) 7:6 (7-5), 6:4, 3:6, 6:3

Paradorn Srichaphan (Tajlandia, 15) - Victor Hanescu (Rumunia) 4:6, 6:4, 6:1, 6:1

Tommy Robredo (Hiszpania, 18) - Danai Udomchoke (Tajlandia) 6:4, 7:5, 6:4

Dominik Hrbaty (Słowacja, 22) - Oscar Hernandez (Hiszpania) 6:1, 6:2, 6:1.

Lee Hyung-taik (Korea Płd) - Ivan Ljubicic (Chorwacja, 24) 3:6, 6:3, 1:1, krecz Ljubcica

Dmitrij Tursunow (Rosja) - Mariano Zabaleta (Argentyna) 4:6, 6:3, 6:7 (5-7), 6:3, 6:2

Paul Goldstein (USA) - Takao Suzuki (Japonia) 7:6 (7-5), 2:6, 6:2, 6:1

Alberto Martin (Hiszpania) - Antony Dupuis (Francja) 3:6, 6:2, 6:4, 6:4.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.