Mlekovita udanie zaczęła sezon na własnym boisku. Pokonała wczoraj 2:0 Ceramikę Paradyż, beniaminka rozgrywek. Tym samym dobrze wypadł debiut Zbigniewa Mandziejewicza w roli szkoleniowca ekipy z Wysokiego Mazowieckiego.
- Zagraliśmy dobre spotkanie - mówi nowy trener Mlekovity. - Pierwsza część meczu przebiegała pod nasze dyktando, co potwierdziliśmy golem Piotra Orlińskiego z rzutu karnego. Po przerwie goście uzyskali niewielką przewagę, ale trwało to parę minut. Szybko odzyskaliśmy kontrolę, a na deser drugą bramkę zdobył Ryszard Tomczak.
STRZELCY BRAMEK
Piotr Orliński (30. - karny), Ryszard Tomczak (77.).
Mlekovita: Dziuba - Chrupałła, Wolański, Kowalewski Ż (70. Pracz) - Reyer, Orliński, Kapelewski (70. Flery), Papiernik Ż, Staniórski (74. Plewko) - Tomczak (88. Świątek), Wilczewski.
Ceramika: Słowiński - Olszewski (88. Łabędzki), Wolski, Walentynowicz (70. Czaplarski), Lusek - Kindras (60. Pietras), Sobalczyk, Łęgowiak, Osiński, Łopata - Koćmin.
Sędziował (jako główny): Mariusz Śledź z Białej Podlaskiej. Widzów: 500.