III liga: Legia II - Kozienice 1:0

Nie udał się ligowy debiut w roli szkoleniowca Kozienic Bolesławowi Strzemińskiemu. ?Żółto-zieloni? stracili komplet punktów w Warszawie z rezerwami Legii

Nie komentuję pracy arbitra, ale po meczu w Warszawie czujemy się oszukani - grzmiał po ostatnim gwizdku arbitra trener kozieniczan Bolesław Strzemiński. Ostatni kwadrans nie prowadził swojego zespołu z ławki rezerwowych, bo za krytykowanie orzeczeń sędziego odesłany został na trybuny.

Przebieg meczu był taki, że goście mogli wywieźć z Warszawy przynajmniej jeden punkt. Nie byli zespołem słabszym, mimo że legioniści wystąpili w bardzo mocnym składzie. Korzystając z przerwy w rozgrywkach ekstraklasy, trener gospodarzy Jerzy Kraska sięgnął po podopiecznych Dariusza Kubickiego i w III lidze swe umiejętności prezentowało aż ośmiu graczy z szerokiej kadry Legii: Andrzej Krzyształowicz, Jakub Rzeźniczak, Mirko Poledica, Marcin Smoliński, Eddie Stanford, Ireneusz Kowalski, Maciej Korzym i Radosław Wróblewski.

Kozieniczanie nie przestraszyli się znanych nazwisk i podnieśli rzuconą przez stołecznych rękawicę. Na strzały Marcina Smolińskiego, odpowiadali: Sebastian Ogonek i Grzegorz Seremak. Tuż przed przerwą ten ostatni zdecydował, otrzymawszy prostopadłe podanie od Jakuba Bilke, ???znalazł się sam na sam z Krzyształowiczem. Składając się do uderzenia został przewrócony, ale sędzia nie tylko nie podyktował rzutu karnego, a jeszcze upomniał Seremaka żółtą kartką za symulowanie faulu.

Decydująca dla losów meczu okazała się akcja legionistów z 71. minuty. Kowalski uciekł lewą stroną, dośrodkował, a stojący kilka metrów przed bramką Adam Cieśliński huknął jak z armaty. Strzał jakimś cudem obronił Robert Stawiarski, ale wobec dobitki Radosława Wróblewskiego był już bezradny.

Chwilę później poniewierany w polu karnym Legii był Bilke, ale sędzia znów nie zareagował. Mimo tego kozieniczanie mogli wyrównać. Strzałom Bilkego i Marcina Woźniaka zabrakło jednak precyzji.

- Remis byłby chyba najbardziej sprawiedliwym wynikiem - kręcił głową Strzemiński. - Cieszą tylko punkty - skwitował postawę swojego zespołu Kraska.

STRZELEC BRAMKI

n Legia: Wróblewski (71. - dobitka po strzale Cieślińskiego).

SKŁADY

Legia II: Krzyształowicz - Starowicz, Rzeźniczek, Poledica, Rosłoń, Kurauzione, Smoliński, Stanford Ż, Kowalski, Korzym (63. Cieśliński), Wróblewski (87. Garlej.)

Kozienice: Stawiarski Ż - Zajączkowski, Procki, Gogacz Ż, Smolak, Bilke Ż, Skórnicki, Ura (75. Woźniak), Kołodziejczyk, (78. Czaplarski), Ogonek (66. Kocyk), Seremak Ż (81. Godlewski).

Sędziował: Andrzej Szymański (Rzeszów).

POZOSTAŁE WYNIKI PIERWSZEJ KOLEJKI:

n LEGIONOVIA LEGIONOWO - STAL GŁOWNO 1:0 (1:0): Stasiuk (14.).

n OKS 1945 OLSZTYN - WARMIA GRAJEWO 0:0.

n OKĘCIE WARSZAWA - ZNICZ PRUSZKÓW 2:0 (1:0): Biechoński (10., 79.).

n MAZOWSZE GRÓJEC - PELIKAN ŁOWICZ 1:0 (0:0): Solecki (65.).

n GWARDIA WARSZAWA - RUCH WYSOKIE MAZOWIECKIE 2:0 (1:0): Tomczyk (6.), Rymbiewski (68.).

n ŁKS ŁOMŻA - UNIA SKIERNIEWICE 1:0 (1:0): Chrobot (30.).

n CERAMIKA PARADYŻ - DRWĘCA NOWE MIASTO LUBAWSKIE 0:3 (0:1): Domżalski (36., 73.), Bała (88.).

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.