Na premierowych zajęciach, zabrakło Piotra Łuki z Nysy, którego zatrzymały w domu ważne sprawy rodzinne, do kolegów dołączył już następnego dnia. Poza nowym libero AKS-u w hali Zelmeru stawilili się wszyscy siatkarze. Sporą uwagę kibiców przykuwali zwłaszcza nowopozyskani Tomasz Józefacki oraz Siergiej Żywołożnyj.
W poniedziałek zawodnicy byli potraktowani jeszcze wyjątkowo ulgowo, ale wkrótce wyleją litry potu. - Ciężka praca i jeszcze raz ciężka praca, już niedługo będziecie mieć zakwasy, ale to cena jaką trzeba zapłacić za sukces - zapowiadał Jan Such trener Resovii. - Rok temu na podobnym spotkaniu rozmawialiśmy o awansie do elity. Jak widzicie, podołaliśmy temu wyzwaniu. Teraz, kiedy po 14 latach Resovia powróciła na siatkarskie salony, chciałbym aby zagościła na nich dłużej niż rok. To właśnie jest nasz cel, liczę że uda się nam go zrealizować - zakończył szkoleniowec AKS-u.
Do 10 sierpnia AKS będzie przygotowywać się do nowego sezonu w Rzeszowie, Borze Głogowskim oraz Kielnarowej. Trener Such opracował dla podopiecznych niezły wycisk, czeka ich sporo biegnaia, jazdy na rowerach, przerzucania ciężarów na siłowni oraz typowych ćwiczeń na hali. To jednak dopiero początek przygotowań. - 11 sierpnia wyjeżdżamy na 10-dniowy obóz do Zakopanego. Chłopcy zaliczą sześć wyjść w góry, pięć sesji na siłowni, do tego oczywiście dojdzie praca nad techniką i elementami gry - zapowiada Such.
Rzeszowianie mają także w planach udział w kilku turniejach (w Humennem na Słowacji, Sosnowcu, Świdniku, Bielsku-Białej oraz Żorach). A już 16 października meczem z Jastrzębiem Borynia, mistrzem Polski zainaugurują w hali na Podpromiu nowy sezon ligowy.
