- Do remontu idą silniki z motocykli Adama Czechowicza, Marcina Sekuli i Ronni Jamrożego - mówi Czesław Sawicki, wiceprezes Kolejarza, odpowiedzialny w klubie ze sprzęt. - Naprawy silników Sekuli i Czechowicza będą nas kosztowały przynajmniej 25 tys. zł. Dla nas to ogromna suma, ale zawodnicy do decydujących meczów będą mieli przygotowany sprzęt, bym nie musiał później słuchać, że nie mają na czym jeździć. Niestety, znany mechanik Weiss nie ma już czasu, by zająć się naszym sprzętem, dlatego silniki poślemy do specjalisty do Torunia. Jamroży poprosił nas, by mógł remontować sprzęt w Ostrowie Wlkp. Musi mieć zgodę klubu, bo to my płacimy rachunki - mówi Sawicki.
Jamroży cztery tygodnie temu otrzymał z klubu silnik wart 11 tys. zł, wymiana części w nim kosztowała już kolejne 3,5 tys. - Pojechał na tym silniku w półfinale Srebrnego Kasku jeden bieg i przesiadł się na starty motocykl. Niestety, to, że silnik jest nowy, nie znaczy, że lepszy - podkreśla Sawicki.
Pojedynek ze Startem Gniezno ma ogromne znaczenie dla obu ekip. - Mimo że Start przystępuje do play-off z zerowym dorobkiem punktowym, to zapowiada walkę o utrzymanie w I lidze - mówi Piotr Żyto, trener Kolejarza.
Będący w trudnej sytuacji zespół Gniezna objął opolanin Robert Wasielewski. Pierwsza runda będzie bardzo istotna, bowiem zespoły II ligi podejmują I-ligowców. - Liczę na nasz sukces i jednocześnie na zwycięstwa Grudziądza i Ostrowa nad Rawiczem i Krosnem. Zespoły pierwszoligowe nie mają jeszcze pewnego utrzymania, więc powinny poważnie podejść do tych spotkań wyjazdowych. Inna sprawa, że obie ekipy mają bardzo silne składy i w dużej mierze to one będą rozdawały karty w play-off - przyznaje Żyto.
Po pojedynku z Gnieznem opolan czeka wyjazd do Ostrowa i bardzo trudny mecz u siebie z Grudziądzem. - Patrząc na układ spotkań, nie pozostaje nam nic innego niż wygrać ze Startem - mówi trener.
Opolanie szlifują formę przed tym arcyważnym spotkaniem. Adam Pawliczek i Sebastian Kowolik wystartują jutro w turnieju w Łodzi, obaj walczą o miejsce w składzie Kolejarza. Młodzieżowcy Marcin Sekula i Tomasz Schmidt pojadą w niedzielę w turnieju w Ostrowie Wlkp. Również jutro odbędzie się finał Brązowego Kasku z udziałem opolanina Ronniego Jamrożego. Piotr Rembas i Sławomir Dudek przechodzą rehabilitację po ostatnich upadkach. Najskuteczniejszy z opolan Adam Pietraszko wyjechał na Wyspy Brytyjskie, gdzie po raz kolejny wystartuje w barwach Berwick Bandits.
Kłopoty, i to nie tylko finansowe, mają także inne zespoły. Stadion Krosna zalał Wisłok, tor przypomina basen.