Odra Wodzisław - Odra Opole 2:0 w sparingu

W meczu towarzyskim nasi piłkarze okazali się słabsi od grającego w ekstraklasie rywala. Opolanie nieźle prezentowali się w polu, stwarzali sytuacje do zdobycia bramek. Gorzej było jednak ze skutecznością. Dużo błędów popełniała też defensywa

Meczem w Wodzisławiu nasi piłkarze zakończyli cięższą część przygotowań do sezonu. - Teraz do startu rozgrywek będziemy już tylko szukać świeżości i szybkości - mówi szkoleniowiec Franciszek Krótki. W meczu z zespołem, w którym przez kilka lat w czasie swojej kariery piłkarskiej występował nasz trener, nie mógł on wystawić do gry dwóch podstawowych obrońców. Tomasz Jagieniak nadal leczy kontuzję, a jego imiennik Lisiński nie grał z powodu choroby.

Te braki widać było w grze obronnej. Nasi piłkarze popełniali dość dużą liczbę błędów. Całe szczęście, że w doskonałej dyspozycji był bramkarz Jakub Bella. W kilku sytuacjach okazał się lepszy od zawodników gości i to głównie jego zasługa, że do przerwy po stronie strat były tylko dwie bramki. W 31. min najlepszy na boisku Piotr Rocki nastrzelił w rękę Łukasza Ganowicza. Rzut karny pewnie wykorzystał Jan Woś, a chwilę później Marcin Bednarek efektownym lobem po raz drugi pokonał Bellę.

W pierwszej połowie opolanie mieli kilka bardzo dobrych sytuacji do zdobycia bramki. Już w 5. min Marek Tracz z rzutu wolnego uderzył w poprzeczkę. W 26. min efektowną akcję przeprowadził Piotr Sobotta z Tadeuszem Tycem, ale również skończyło się na strachu dla wodzisławian. Tyc zdobył bramkę głową tuż przed gwizdkiem na przerwę, ale sędzia nie uznał jej, orzekając, że napastnik Odry był na spalonym.

W ekipie Odry po raz pierwszy zaprezentował się Marcin Rogowski, który po nieudanych przymiarkach w Wodzisławiu i II-ligowym Podbeskidziu Bielsko-Biała zdecydował się na kontynuowanie gry w Opolu. Zastąpił pod koniec pierwszej połowy Piotra Sobottę, który doznał skręcenia stopy. - Kontuzja Piotrka nie wyglądała zbyt groźnie. Wydaje się, że ewentualna przerwa w treningach nie będzie zbyt długa - zaznacza kierownik opolskiej drużyny Leszek Wróblewski.

Kolejny sparing Odra rozegra w środę w Częstochowie z tamtejszym Rakowem. Ostatnim przeciwnikiem przed startem sezonu będzie w sobotę Swornica Czarnowąsy.

Odra Wodzisław 2 (2)

Odra Opole 0

Bramki: 1:0 Woś (31. - rzut karny), 2:0 Bednarek (35.)

Odra W.: Bęben - Myszor (46. Zganiacz), Madej, Krysiński, Szary (46. Nosal), Grzyb, Woś, Muszalik (66. Sikora), Bednarek, Rocki, Szewczuk (66. Adaszek).

Odra O.: Bella (46. Stodoła) - Drąg, Sękowski (60. Golec), Ganowicz, Waga, Sobotta (38. Rogowski), Tracz, Sałek (46. Grądowski), Surowiak (46. Rychlewicz), Tyc (46. Żymańczyk), Broszkowski (46. Krótki).

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.