Liderzy Lotosu - Chrzanowski i Kościecha, znakomicie rozpoczęli czwartkowe zawody w Krośnie, wygrywając pierwsze biegi. Przed swoim ostatnim wyścigiem, w którym ich rywalem miał być m.in. mający komplet punktów Piotr Protasiewicz, obaj mieli po dziewięć punktów. Protasiewicz, mając zapewniony awans, wycofał się z biegu, Chrzanowski wygrał przed Kościechą i obaj znaleźli się w finale. Chrzanowski okazał się najlepszym żużlowcem półfinału w Krośnie, gromadząc 12 punktów.
W Łodzi z marzeniami o finale szybko pożegnał się Stojanowski, który w pierwszym trzech biegach mijał linię mety jako ostatni. Potem miał defekt, w sumie zdobył tylko punkt. Lepiej jeździł Jabłoński, który teoretyczne szanse na znalezienie się w czołowej ósemce miał do ostatniego biegu. Przyjechał w nim jednak na ostatnim miejscu i zakończył zawody z pięcioma punktami. Wygrał Grzegorz Walasek, do finału awansowali także inni faworyci, wśród nich Tomasz Gollob i Jarosław Hampel. Finał odbędzie się 15 sierpnia w Częstochowie.