Mecz odbył się w samo południe, a upał strasznie się dał we znaki obu zespołom. - Dopiero przed tygodniem wznowiliśmy treningi, więc piłka jeszcze nie bardzo chciała słuchać zawodników - mówi Waldemar Wiater, trener Lubliniaki. - Obie drużyny stworzyły sobie wiele sytuacji do zdobycia bramki, ale zabrakło skuteczności. Będziemy nad nią, jak i nad innymi elementami piłkarskiego rzemiosła pracowali podczas zgrupowania w Suścu, dokąd wyjeżdżamy w sobotę.
Podczas obozu, który potrwa osiem dni, piłkarze w Wieniawy rozegrają pięć spotkań towarzyskich. - Pierwsze z nich zagramy już w drodze na zgrupowanie - dodaje trener Wiater. - W sobotę spotkamy się w Janowie Lubelskim z Tomasovią Tomaszów Lubelski. Natomiast następnego dnia już w Suścu zmierzymy się z Orlętami Łuków. Z kolei w środę naszym rywalem będzie Victoria Parczew, a 31 lipca - Łada Biłgoraj. Rozegramy także spotkanie z drużyną gospodarzy. Jeśli chodzi o sprawy personalne, to odeszło od nas kilku piłkarzy: Paweł Pranagal, Roman Garwoła, Krystian Okoniewski, Andrzej Gutek, Mariusz Adamczyk. Poszukujemy ich następców. Wprawdzie przyszła grupa zdolnej młodzieży, ale na wkomponowanie jej w zespół trzeba czasu. W tej chwili koniecznie potrzebny nam jest doświadczony napastnik.
Lublinianka 0
Stal Kraśnik 0
Składy
Lublinianka: Szaruga - Grzegorczyk (46. Moryc), Zagrodniczek, Pilipczak - Kleszcz, Zieliński, Sebastianiuk, Banaszkiewicz, Borowski - Gralewski, Mokiejewski (70. Iracki).
Stal: Mazur - Gołębiowski, Rutkowski, Dziewulski, Solis - Bandosz, Ficulak, Wężyk, Ignaciuk - Kusztykiewicz, Wiącek. Ponadto grali: Ziółkowski, Ryczek, Minkina, D. Wronka, P. Wronka.