Dla obu panów jest to powrót do zamojskiego klubu, a Papiewski, który jest pierwszym trenerem, prowadził Hetmana do połowy rundy wiosennej ubiegłego sezonu. Wieczerzakowi powierzono funkcję asystenta i jednocześnie opiekuna rezerw.
Jeśli chodzi o sam mecz, to oba zespoły testowały w nim nowych zawodników. W Hetmanie szanse pokazania swoich umiejętności otrzymali młodzieżowcy Łukasz Kamiński z Unii Hrubieszów i Paweł Łagowiec (Omega Stary Zamość) oraz senior Mateusz Jaskólski (Śląsk Wrocław). Natomiast w drużynie lubelskiej zadebiutowali Łukasz Ćwik i Tomasz Lenart. Obaj ostatnio grali w SMS Gdańsk, z tym że ten drugi jest wychowankiem lubelskiego Sygnału.
- Gra była dość dobra, choć nie ustrzegliśmy się kilku błędów, które nie powinny się zdarzyć - powiedział Jerzy Krawczyk, trener Motoru. - Na szczęście tym razem nie przyniosły one przykrych konsekwencji. Co do testowanych zawodników to trudno powiedzieć coś po 45 minutach gry. Na pewno ci gracze dostaną jeszcze szanse w sparingu, który zagramy z Tomasovią w najbliższą sobotę w Lublinie.
Hetman Zamość 1 (1)
LKP Motor Lublin 5 (4)
BRAMKI
Hetman: Chałas (27.)
Motor: Zajączkowski (1.), Popławski (4.), Maziarz (32.), Wójcik (37.), Syroka (55.)
Hetman: Krawiec - Walewski, Głąbicki (80. Herbin), Sawic, Waga - Pliżga, (76. Łagowiec), Kamiński (46. Jaskólski), Kapłon (58. Szczerba), Chałas (64. Cios, 88. Sowa), Kwit (58. P. Lipiec), Albingier.
Motor w I połowie: Rachowski - Maciejewski, Ptaszyński, Jaroszyński, Żmuda - Wójcik, Golisz, Maziarz, Zajączkowski - Koczon, Popławski.
Motor w II połowie: Styżej - Ćwik, Kucharski, Ryczek, Czępiński - Syroka, Chmura, Kubiak, Szynkaruk - Koczon (64. Prażmo), Lenart.