- Kadrę podzieliliśmy na dwie drużyny - mówi trener Andrzej Samodurow. - Jedna zmierzyła się przy ul. Limanowskiego z WKS Wieluń, a druga pod moją opieką udała się do Niegowej na mecz z Jurą.
W Częstochowie padł remis 0:0. Zarówno Raków jak i goście z Wielunia zagrali mało skutecznie, często ograniczając się do obrony.
Bramki zobaczyli natomiast kibice w Niegowej, gdzie mecz skończył się remisem 2:2. Gole dla Rakowa zdobyli Tomasz Czok oraz Miłosz Bielecki. Kolejny mecz kontrolny częstochowianie rozegrają w sobotę o godz. 11. Rywalem będzie III-ligowa Walka Zabrze.