Mistrzostwa Polski weteranów w tenisie

Grają niemal codziennie, bo dają lekcje tenisa. I to widać znakomity patentem na sportową formę. Krzysiek Badurek i Rysiek Sosnowski z Olsztyna wygrali finał mistrzostw Polski weteranów w grze podwójnej

Jeszcze żaden senior z warmii i mazur nie był medalistą mistrzostw Polski w tenisie. To już jednak przeszłość. Wyczynu tego podczas minionego weekendu dokonali bowiem aż dwaj zawodnicy i to prezesi Warmińsko-Mazurskiego Związku Tenisowego. W jednej z najstarszych i znanych w Europie imprez tenisowych oldboyów olsztyńska para Krzysztof Badurek i Ryszard Sosnowski zdobyli tytuł najlepszych w grze podwójnej w kategorii panów, liczących sobie więcej niż 40 lat. Turniej był rozgrywany od 3 lipca w Sopocie na kortach, gdzie odbywa się największy turniej w Trójmieście Prokom Open. W XLIV Międzynarodowych Mistrzostwach Polski Weteranów, rozgrywanych pod egidą Międzynarodowej Federacji Tenisowej (ITF) wzięło udział - we wszystkich kategoriach wiekowych, około 400 zawodników.

Badurek i Sosnowski, na co dzień prezes i wiceprezes Warmińsko - Mazurskiego Związku Tenisowego, wystąpili w tej imprezie w grach singlowych i deblowych. W singlu Sosnowski uległ w pierwszej rundzie Pawłowi Plucie z Łodzi, natomiast Badurek przegrał w drugiej rundzie, po zaciętej walce, z najlepszym Polakiem w tej kategorii wiekowej Romanem Wędrochą z Siemianowic Śląskich (pierwszy rozstawiony był Silvio Castano z Brazylii ). W tej sytuacji olsztyńscy zawodnicy postanowili skoncentrować się na występie w grze podwójnej. Po wygraniu forrundy, pokonali parę Dariusz Gąbka (Kielce) i Ireneusz Ziorkiewicz (Gdynia) 1/6, 6/2, 6/3. Następnie spotkali się z faworytami turnieju Romanem Wędrochą i Ireneuszem Maciochą ze Szczecina, których pokonali pewnie 6/2, 6/3. W półfinale zdecydowanie olsztyniacy zwyciężyli parę z Łodzi: Paweł Holwek, Jacek Patalas 6/2 i 6/2. W rozegranym na centralnym korcie finale mistrzostw, olsztyńscy prezesi zmierzyli się z parą ze Śląska: Markiem Lubasem z Sosnowca (przewodzącym na liście krajowej) i Piotrem Ludygą z Katowic (numer 6 w rankingu Polskiego Związku Tenisowego). Para ze Śląska wygrała w półfinale z niemiecko - polskim duetem Ulatowski i Kaczmarek. Po wygraniu pierwszego seta 6/3 olsztyńska para przegrywała w drugim secie 1/4, by po zaciętym pościgu zwyciężyć 6/4.

- Grało się nam znakomicie ale dopiero wówczas, kiedy uporaliśmy się z tremą - mówi Krzysztof Badurek. - Po zakończeniu finału, nasi rywale ale również i inni tenisiści obserwujący mecz, szczerze nam gratulowali i dziwili się, że tak szybko opadliśmy z turnieju singlowego.

- W deblu rozumiemy się znakomicie, bo gramy ze sobą o od wielu lat, a poza tym jako nieliczni bardzo często wykorzystywaliśmy przerwy w meczach, by naradzić się nad kolejną akcją, omawiając słabe strony naszych rywali - dodaje Ryszard Sosnowski.

Tytuł międzynarodowych mistrzów Polski to największe osiągnięcie tenisa amatorskiego na Warmii i Mazurach. Krzysztof i Ryszard są działaczami tenisa ale przede wszystkim trenerami. Aktualnie obaj prowadzą najlepszego zawodnika regionu, siedemnastolatka Mikołaja Borkowskiego.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.