Młynarski od kilku tygodni jest właścicielem drużyny, którą przejął od SKS 40 Warszawa. Do końca czerwca musiał namówić do gry przynajmniej dwóch zawodników, aby wystartować w rozgrywkach sezonu 2004/05. Oprócz Młynarskiego i Chińczyka (ostatnio Morliny Ostróda) skład uzupełnił Dariusz Kiełb, który w zeszłym sezonie występował z Młynarskim w ekipie SKS.
Drużyna zagra w ekstraklasie pod szyldem Integracyjnego Stowarzyszenia Rehabilitacyjno-Sportowego Culani Warszawa. - Czekają mnie teraz znaczne wydatki w związku ze zgłoszeniem zawodników i przejęciem drużyny od SKS. Bez przerwy szukam sponsorów, a także hali do meczów i treningów. Ale nie chcę, żeby mój klub składał się tylko z trzech zawodników. Dlatego zapraszam wszystkich chętnych graczy. Mogę zapewnić, że na jakość treningu nikt nie będzie narzekał - mówi Młynarski.
W składzie, jaki udało się zebrać Młynarskiemu, jego zespół ma w przyszłym sezonie bardzo duże szanse na zakwalifikowanie się do play-off i walkę nawet o srebrny medal. Natomiast styl gry Xu Kaia gwarantuje znakomite widowisko i marketingowy efekt całego przedsięwzięcia.