Hajbowicz i Głogowski (ten ostatni występuje tylko w rozgrywkach siatkówki plażowej) przed tygodniem okazali się bezkonkurencyjni w eliminacji mistrzostw Polski rozegranej w Hajnówce. To pozwoliło im nie tylko odebrać 3 tys. złotych nagrody oraz awansować na pierwsze miejsce rankingu najlepszych siatkarzy plażowych w Polsce, ale także zapewnić sobie miejsce w "polskim" turnieju World Tour, który odbędzie się w Starych Jabłonkach. Hajnowsko-warszawska para do tych zawodów, w których wystartuje cała światowa czołówka, chce przygotowywać się poprzez udział w kolejnych eliminacjach mistrzostw Polski. Z Hajnówki siatkarki duet wybrał się więc do Częstochowy, gdzie tuż obok pływalni miejskiej na piasku gościli siatkarze plażowi. W puli nagród była suma 8 tys. złotych. Hajbowicz z partnerem nie brali udziału w eliminacjach, z racji wysokiego miejsca w rankingu wystartowali od razu w turnieju głównym. Do półfinałów szło im dobrze, pokonali m. in. duet Marcin Nowak/Tomasz Józefowicz. W meczu o wejście do finału ulegli jednak parze: Dariusz Parkitny/Emil Siewiorek. Słabo zagrali też w trzysetowym pojedynku o trzecie miejsce, w którym nie sprostali parze z Kazachstanu: Paweł Zabuslajew/Dmitrij Vorobjow.
- Dużo sił kosztował nas półfinał - mówi Hajbowicz. - Dlatego zabrakło nam tzw. pary na Kazachów, którzy okazali się bardzo wymagającymi rywalami. Na szczęście prowadzimy w rankingu ze sporą przewagą nad Parkitnym i Siewiorkiem, którzy ostatecznie zajęli drugie miejsce. Nadal więc będziemy na pierwszym. W eliminacjach cały czas chcemy zajmować miejsce w czwórce, a w mistrzostwach Polski powalczyć już o medal.
W kolejny weekend Hajbowicz i Głogowski wezmą udział w zawodach MP w Międzybrodziu Bialskim, w których pula nagród wyniesie 10 tys. zł.
