Stawką mistrzostw, prócz medali i tytułów najlepszych pływaków, były kwalifikacje olimpijskie do Aten i do mistrzostw Europy juniorów. Na starcie stanęła cała czołówka polskich pływaków i pływaczek. Kwalifikacje do mistrzostw Europy juniorów uzyskało dziesięcioro zawodników. Niestety, w tym gronie zabraknie częstochowianki.
- Ania ostatnie dwa miesiące spędziła bardzo pracowicie, przygotowując się do tych zawodów na pływalniach w Dębicy, Oświęcimiu i Ostrowcu Świętokrzyskim - mówi trener zawodniczki Jacek Gawda. - Ale przegrała z wysoką temperaturą - przed mistrzostwami musiała położyć się do łóżka. W dniu zawodów wspólnie z jej rodzicami podjęliśmy decyzję, że mimo wszystko startujemy.
W pierwszym dniu Kowalczyk startowała na dystansie 50 m stylem klasycznym. Zakwalifikowała się do finału A i miała szansę na walkę o medale, ale jej występ nie był udany. Zajęła 8. miejsce z czasem dużo gorszym od jej rekordu życiowego.
W wyścigu 200 m stylem osłabła w końcówce i ostatecznie ukończyła zawody na siódmym miejscu.
- I Ania, i ja czujemy niedosyt - dodaje Jacek Gawda. - Wprawdzie trzy finały A w imprezie seniorskiej dla 16-latki jest sporym sukcesem, ale myślę, że miała realną szansę na medal. Nasze plany pokrzyżowała choroba.