Sukcesy tenisistek Startu-Wisły

Zwycięstwo w grze podwójnej i drugie miejsce w grze pojedynczej to osiągnięcia torunianki Ewy Szatkowskiej w międzynarodowym turnieju kadetek Varsovia Cup. W deblu przeszkodziła w sukcesie klubowej koleżance Hannie Kapustce

Na kortach Mery 16-letnia Szatkowska przeszła cztery rundy singla. Najpierw miała wolny los, a potem ograła kolejno: Joannę Szymczyk (Radość Warszawa) 6:2, 6:2, Joannę Dobrowolską (Okęcie Warszawa) 6:3, 6:3, a w półfinale Tinę Golaszewski z Niemiec 7:5, 6:1. W zwycięstwie w stolicy naszej tenisistce przeszkodziła rozstawiona z nr 1 Urszula Radwańska (Nadwiślan Kraków), z którą zawodniczka Startu-Wisły przegrała 3:6, 4:6. Sukces w deblu - wspólnie z Magdaleną Ekert (SKT Sopot) - Szatkowska odniosła po trzech zwycięstwach: nad parami Maria Kowaliowa (Białoruś), Maria Szałajewa (Rosja) 6:4, 7:5, Kapusta, Golaszewski 6:3, 3:6, 6:4 i w finale nad deblem Dobrowolska, Ewa Kopczyńska (wychowanka Startu-Wisły, dziś Okęcie) 3:6, 7:5, 6:1.

Szatkowska razem z Aliną Orcholską uczestniczyły w międzynarodowym seniorskim turnieju Gdynia Cup serii ITF, z pulą nagród 10 tys. dolarów. I spotkały się ze sobą już w 1. rundzie turnieju głównego. Wygrała Orcholska 6:2, 6:3. Ta tenisistka w meczu o wejście do ćwierćfinału uległa późniejszej finalistce Magdalenie Kiszczyńskiej (Masters Szczecin) 6:4, 1:6, 2:6. Orcholska zarobiła pierwszy punkt do światowego rankingu WTA.

Później Orcholska pokazała się też w podobnym turnieju PKO BP Olecko Cup. Przeszła eliminacje singla, pokonując Karinę Tomaszewską (AZS Poznań) 6:3, 6:2 i Aleksandrę Zakrzyńską (Mera) 6:4, 6:3. W turnieju głównym zatrzymała się już na 1. rundzie, ulegając Ukraince Natalii Bogdanowej 2:6, 3:6. Orcholskiej lepiej poszło w grze podwójnej. gdzie mając za partnerkę Barbarę Krzesińską dotarła do półfinału.