RADOMIAK RADOM - ZNICZ PRUSZKÓW 1:1 (0:1).
Bramki: Bonin (69.) - Stawicki (30.).
Radomiak: Gałczyński - Ziółek Ż, Michalski, Wachowicz Ż, Cieciura (35. Szary), Sobieska, Gołoś, Rysiewski (68. Rosłaniec), Wojtaś (46. Bonin), Barzyński, Gołębiewski (80. Kucenko).
Znicz: Pazdan - Gajewski, Stawicki, Włódarczyk (73. Kotlarski), Musuła, Herman, Krzywicki, Majewski (78. Hajduczek), Jakóbiak, Szczytniewski (58. Lewandowski), Milankiewicz (88. Milewski).
Sędziował: Andrzej Szymański (Rzeszów).
Radomiak wreszcie zagrał ambitnie. Nie było straconych piłek, podań do tyłu i braku zaangażowania. Zabrakło jedynie skuteczności, bo "zieloni" mogli zdobyć nawet pół tuzina goli.
Trener Radomiaka Jerzy Engel jr przemeblował nieco skład (w bramce zamiast Edwarda Mindy pojawił się Paweł Gałczyński, a na ławce rezerwowych posadził Roberta Szarego, Marcina Rosłańca i Igora Kucenkę), ale na początku meczu gra gospodarzy była chaotyczna. Co gorsza "zieloni" stracili gola, kiedy to Gałczyński zderzył się z obrońcami, a Robert Stawicki wepchnął piłkę do bramki z najbliższej odległości.
Dopiero po przerwie akcje Radomiaka zaczęły się zazębiać. Niestety, ani Daniel Barzyński, ani Marek Gołębiewski nie potrafili wykorzystać doskonałych okazji. Dopiero strzał głową Grzegorza Bonina, po dośrodkowaniu Rosłańca przyniósł powodzenie. Potem "zieloni" gnietli, ambitnie dążąc do zdobycia zwycięskiej bramki. W ostatniej minucie Rosłaniec nawet umieścił piłkę w siatce, ale sędzia orzekł, że był na pozycji spalonej.
MG MZKS KOZIENIC - MLEKOVITA RUCH WYSOKIE MAZOWIECKIE 1:1 (0:1).
Bramki: Misztal (70.) - Jakuszewski (31.).
Kozienice: Stawiarski - Zajączkowski, Procki (65. Godlewski), Gogacz, Misztal, Skórnicki, Sokół (70. Strąg), Czaplarski, Kołodziejczyk, Sawa, Kocyk (46. Ogonek).
Mlekovita: Ulman - Pracz, Bańkowski Ż, Wojnowski, Krasucki, Kapelewski (85. Papiernik), Lewicki (90. Klacchkou), Staniórski (85. Świerzbiński), Wolański, Jakuszewski, Boczkow.
Sędziował: Erwin Paterek (Lublin)
- Dostrzegłem u naszych piłkarzy brak zaangażowania. Nie wiem z czego to wynika, ale zespół nie może tak grać - powiedział "Gazecie" prezes MZKS-u Tadeusz Wojtysiak.
Na dobrą sprawę opinia sternika kozienickiego klubu może posłużyć za jedyny komentarz. W 31. minucie Robert Stawiarski puścił do bramki piłkę po sygnalizowanym uderzeniu z dystansu Tomasza Jakuszewskiego. Bramkarza Kozienic nie usprawiedliwia fakt, że piłka skozłowała tuż przed nim. Konsternacja na trybunach trwała aż do 70. minuty. Honor gospodarzy obronił Dariusz Misztal zdobywając gola na wagę remisu. Do końca spotkania gospodarze wyraźnie przeważali, ale gola nie zdobyli.
Remis Kozienic z przeciętnym zespołem Mlekovity uznać należy za sporą niespodziankę.
POZOSTAŁE WYNIKI 28. KOLEJKI:
n MAZOWSZE GRÓJEC - STAL GŁOWNO 1:1 (0:1): Więckowski (56.) - Wyciszkiewicz (27. - karny).
n POGOŃ ZDUŃSKA WOLA - WARMIA GRAJEWO 0:8 (0:5): Grabowski (8.), Kurynkiewicz (28.), Waleszczyk (29.), Nirwa (40., 45., 57.), Grabowski (80., 87.)
n DRWĘCA NOWE MIASTO LUBAWSKIE - GWARDIA WARSZAWA 0:2 (0:1): Garlej (25.), Rymbiewski (70.).
n PELIKAN ŁOWICZ - POLONIA OLIMPIA ELBLĄG 1:0 (1:0): Wrzesiński (35.).
n OKĘCIE WARSZAWA - MKS MŁAWA 0:2 (0:1): Rogalski (5.), Lubasiński (80.).
n LEGIONOVIA LEGIONOWO - UNIA SKIERNIEWICE 1:0 (0:0): Milewski (79.).
TABELA III LIGI
