Przed 26. kolejką III ligi

Że Kozienice pokonają najsłabszą w lidze Pogoń Zduńska Wola, można stawiać duże pieniądze. Zwycięstwo Radomiaka nad Polonią Olimpia Elbląg jest ?zielonym? bardzo potrzebne, ale tak oczywiste już nie jest

W tabeli wytworzyła się taka sytuacja, że zarówno Radomiak, jak i Kozienice mają realne szanse na walkę o awans. Dogonić prowadzący MKS Mława będzie bardzo trudno i najpewniej walka pomiędzy zespołami z Radomskiego rozegra się o drugą pozycję, która uprawnia do gry w barażach.

Radomiak - Polonia

Jeśli spojrzeć na miejsce w lidze, gospodarze wydają się murowanym faworytem tej konfrontacji. Tyle tylko, że wcześniej grając również z outsiderami: Mazowszem Grójec, Mlekovitą Ruch Wysokie Mazowieckie i Stalą Głowno, Radomiak też miał wygrywać, a punkty tracił. - Zła passa musi się wreszcie skończyć - ma nadzieję trener "zielonych" Jerzy Engel jr. - Wreszcie mieliśmy pomiędzy poszczególnymi meczami tydzień przerwy, zebraliśmy siły i Polonię po prostu musimy wyraźnie pokonać. Innego wyjścia już nie ma.

Sporą niewiadomą pozostaje skład Radomiaka, jaki wybiegnie przeciwko zespołowi z Elbląga. Niepewność, kiksy i po prostu zwyczajne błędy, jakie prezentuje ostatnio bramkarz "zielonych" Edward Minda, każą zastanowić się, czy nie warto dać szansy Pawłowi Gałczyńskiemu. Za pierwszym przemawia ogromne doświadczenie, za drugim młodość i chęci. Czy Engel jednak zaryzykuje i postawi na nieopierzonego młokosa w tak ważnym pojedynku?

Po pauzie za żółte kartki wraca też Jakub Cieciura, ale i na jego pozycję (prawa obrona) mocno naciska Tomasz Ziółek. W pomocy na pewno zabraknie Marcina Rosłańca, któremu występ uniemożliwia kontuzja. Ale według byłego lekarza reprezentacji Polski, a obecnie Legii Warszawa - Stanisława Machowskiego, "Rosa" będzie gotów do gry za tydzień. Gorzej rzecz ma się z Pawłem Iwanowskim, który musi pauzować jeszcze co najmniej miesiąc. No i wreszcie napastnicy. Tu trener Engel ma największy ból głowy. Marek Gołębiewski jest chory, ale i tak był zupełnie bez formy, Igor Kucenko zawodzi, a Daniel Barzyński, Ryszard Krześniak i Kamil Janas na razie nie zaprezentowali niczego szczególnego. Może więc nadszedł czas młodego wychowanka klubu ze Struga Macieja Lesisza...

Bez względu na wszystko "zieloni" muszą od pierwszych minut rzucić się rywalowi do gardła, strzelić ze dwa gole, aby później nie trzeba było nerwowo dążyć do zdobycia bramki.

Przypuszczalny skład Radomiaka: Minda - Cieciura, Michalski, Wachowicz, Bonin, Gołoś, Rysiewski, Wojtaś, Szary, Barzyński, Krześniak.

Kozienice - Pogoń

Przed meczem w Kozienicach, najważniejszym wydaje się pytanie z jakim bagażem goli wyjadą z Wiślanej goście. Jeśli gospodarzom będzie się naprawdę chciało "Gazeta" typuje dwucyfrówkę. Przemawiają za tym dwa fakty. Kozieniczanie prezentują tej wiosny znakomitą, najwyższą ze wszystkich zespołów formę, mają dobry, wyrównany skład i są w stanie wygrywać z każdym. Pogoń przeciwnie. Już dawno pogodziła się z degradacją, przegrywa mecz za meczem, a w jej składzie występują w większości zawodnicy, którzy niedawno uganiali się za piłką w rozgrywkach juniorów.

W takim pojedynku trener Ryszard Kupis będzie mógł pozwolić sobie na eksperymenty. Na początku wybiegną zapewne gracze z podstawowego składu, ale później szansę dostanie młodzież. Jedynym nieobecnym będzie Sylwester Sokół, który zmaga się z kontuzją.

Przypuszczalny skład Kozienic: Stawiarski - Zajączkowski, Procki, Gogacz, Kocyk, Misztal, Skórnicki, Czaplarski, Kołodziejczyk, Seremak, Sawa.

Pozostałe mecze 26. kolejki: Mazowsze Grójec - Mlekovita Ruch Wysokie Mazowieckie, Drwęca Nowe Miasto Lubawskie - Warmia Grajewo, Pelikan Łowicz - Stal Głowno, Okęcie Warszawa - Gwardia Warszawa, Legionovia Legionowo - MKS Mława, Unia Skierniewice - Znicz Pruszków.