Według Jarosława Papisa, rzecznika prasowego klubu z al. Unii, sponsorów drugoligowej drużyny piłkarskiej nie stać na zatrudnienie kilkuset ochroniarzy, którzy nie są w stanie zapewnić bezpieczeństwo kibicom. Działacze z al. Unii chcą zaapelować do władz miasta o pomoc w organizacji spotkań. Jeszcze dziś zostanie wystosowana propozycja okrągłego stołu, do którego - oprócz władz miasta i policji - zostaną zaproszeni też przedstawiciele Widzewa. - Obywatele Łodzi chodzą na publiczne imprezy, dlatego potrzebna jest pomoc wszystkich ludzi odpowiedzialnych za bezpieczeństwo w naszym mieście - dodaje Papis.
Jeżeli władze miasta nie pomogą w organizacji spotkań na stadionie przy al. Unii, mecze ŁKS z Jagiellonią Białystok, Piastem Gliwice i Stasiakiem Opoczno mogą odbyć się bez udziału publiczności.