Ten sam chód
Wnuk Ernesta Pohla talent odziedziczył po dziadku i obecnie gra już w juniorskiej reprezentacji Niemiec
Na oficjalnej internetowej stronie niemieckiej federacji piłkarskiej (DFB) znaleźć można skład reprezentacji juniorów tego kraju. W drużynie prowadzonej przez trenera Joerga Daniela znajduje się Adrian Karkoschka. W żyłach tego nastolatka płynie wyłącznie polska krew, a jego dziadek to nie kto inny, tylko słynny Ernest Pohl, jeden z najwybitniejszych polskich piłkarzy!
Rodzina Karkoschka mieszka w mieście Wolfach w malowniczym Szwarcwaldzie. Ojciec Bernard pracuje w kopalni, a mama Sybille, córka Pohla, w miejscowym szpitalu. Adrian jest wychowankiem tamtejszego klubu piłkarskiego FC Wolfach. - Tu dzieci zaczynają bardzo szybko. Adrian miał chyba pięć lat, gdy trafił do piłkarskiej sekcji - opowiada mama utalentowanego piłkarza, który za kilkanaście dni skończy dopiero 16 lat.
Przed trzema laty urodzony w Zabrzu nastolatek trafił do klubu SC Freiburg. - Przez dwa lata dojeżdżał, ale było to bardzo uciążliwe. Teraz mieszka w tamtejszym internacie, uczy się w pierwszej klasie szkoły średniej - opowiadają rodzice.
Od niedawna Adrian jest regularnie powoływany przez szkoleniowca reprezentacji do lat 16. Na przeszkodzie w kolejnych meczach stawały jednak kontuzje. Wydaje się, że kłopoty ze zdrowiem już są za nim i w najbliższym czasie częściej będzie przebywał na boisku.
Nie ma wątpliwości, że Adrian talent odziedziczył po słynnym dziadku. - Zresztą nie tylko talent. Adrian przypomina Ernesta sylwetką, a także tym słynnym kaczkowatym chodem - opowiada pani Sybille.
Wnuk nie jest jednak napastnikiem. Jest dobrze zbudowany, ma piłkarską intuicję, trenerzy ustawiają go na obronie.
- Adrian był już kilka razy w Zabrzu. - Pokazywałem mu stadion przy ulicy Roosevelta, gdzie jego dziadek rozgrywał przed laty wspaniałe mecze - opowiada Wojciech Markowski, zięć Pohla. - Udało nam się zdobyć kasetę z archiwalnymi meczami, Adrian widział najlepsze zagrania swego dziadka - dodaje.
Jest bardzo prawdopodobne, że w maju chłopak wraz z rodzicami pojawi się w Zabrzu. Ma się wtedy odbyć uroczyste nadanie imienia stadionowi Górnika. Patronem zostanie Pohl, więc utalentowanego wnuka na Roosevelta nie powinno zabraknąć.
Adrian Karkoschka
Urodzony: 22 kwietnia 1988 r. w Zabrzu
Wzrost: 176 cm
Kluby: FC Wolfach, SC Freiburg
Hobby: snowboard, jazda na rolkach