To efekt odwołania władz olsztyńskiego klubu od piątkowej decyzji Kolegium Ligi. Przypomnijmy, że to gremium nie uznało argumentów działaczy Warmii, którzy poskarżyli się na błędy sędziów w decydującym starciu ćwierćfinałowym w Mielcu (Stal wygrała go 28:24). Arbitrzy w końcówce dopuścili do gry za dużą liczbę zawodników gospodarzy - więcej niż wynikało to z nałożonych kar. W drugiej instancji skarga została jednak uznana. A mecz nr 3 w Mielcu (w ćwierćfinałach grało się do dwóch zwycięstw) zostanie powtórzony. Planowany jest na najbliższą sobotę. - Sam podjąłem taką decyzję, nie mogłem zdecydować inaczej. Jest udokumentowany ewidentny błąd sędziów [zabrzan Grzegorza Schiwona i Grzegorza Toczyńskiego - przyp. red.]. Na materiale wideo widać, że przez 40 sekund Stal gra w większym składzie niż powinna - mówi "Gazecie" Bogusław Trojan, komisarz ligi, a jednocześnie przewodniczący... Kolegium Ligi.
Nie wiadomo jednak czy dojdzie powtórka do skutku, bo... oba zespoły zapowiedziały protesty. Odwołujący się prezes Warmii Andrzej Dowgiałło w środę w liście otwartym zaznaczył, że nawet jeśli racje olsztynian zostaną uwzględnione jego drużyna do powtórki nie przystąpi. Dzień później zaczął jednak łagodzić stanowisko - Warmia w drodze do Mielca ma nawet trenować w piątek w Kielcach .
Po decyzji ZPRP jak można było się spodziewać zawrzało też w Mielcu - ekipa Stali twierdzi, że na boisko nie wyjdzie! - Czy przystąpią do powtórki to już sprawa Mielca... Ja namawiam Stal, żeby zagrała - dodaje Trojan. Inaczej orzeczony będzie walkower. Oficjalne terminy decydujących gier o mistrzostwo Polski mają zostać podane w piątek. Ale prawdopodobne terminy starć z udziałem Vive Targi Kielce i Stali lub Warmii to wtorek 3 i środa 4 maja. Działacze mistrzów Polski poinformowali, że sprzedane dotąd bilety zachowują ważność.
gad
