Trybański w Pruszkowie (09.06.1999)

W czerwcu 1999 r. Cezary Trybański podpisał trzyletni kontrakt z Hoop Pekaes Pruszków. Wtedy 20-letni koszykarz mierzył 215 cm wzrostu.

Gazeta pisała wtedy:

Najwyższy koszykarz, jaki występuje na polskich parkietach, podpisał trzyletni kontrakt z Hoopem-Pekaes Pruszków. 20-letni Cezary Trybański mierzy 215 cm wzrostu.

Trybański trenuje zaledwie od czterech lat i ma za sobą na razie tylko jeden sezon wśród zawodowych koszykarzy. Ostatni rok spędził na ławce Legii-Królewskie Warszawa, choć na początku sezonu dość często pojawiał się na drugoligowych boiskach. Trener Legii Marek Jabłoński wielokrotnie podkreślał, że Trybańskiego czeka wielka przyszłość.

Jabłoński nie spodziewał się jednak na pewno, że młody środkowy karierę będzie robił już w innym klubie. Działacze wojskowego klubu nie zadbali o podpisanie długoletniego kontraktu z Trybańskim i zostali wyprzedzeni przez pruszkowian. Ich prezes Janusz Wierzbowski zgadza się z Jabłońskim co do przyszłości młodego centra. - Nie na co dzień trafia się możliwość podpisania kontraktu z tak wysokim graczem. Czeka go jeszcze wiele pracy, ale może stać się dobrym zawodnikiem. Podobnie było z Krzysztofem Dryją, kiedy do nas przychodził. Mocno pracował i w dwa lata trafił do reprezentacji - mówi szef czwartego klubu pierwszej ligi w ostatnim sezonie.

Nowy koszykarz pruszkowian na razie będzie miał pewne miejsce w drugoligowym zespole rezerw, gdzie może liczyć na dużo więcej minut spędzonych na boisku, niż miałby w walczącym o awans zespole Legii. - Może tam grać około 30 minut w każdym meczu. Choć zgłosimy go też do pierwszej ligi - zapewnia Wierzbowski.

Trybański jest już drugim koszykarzem, który do wielkiej koszykówki trafia z zespołu utworzonego przez amatorską ligę WNBA. W sezonie 1997/98 występował w drużynie grającej w III lidze pod nazwą MGM-DOSiR Praga--Północ, złożonej w większości z graczy z tej warszawskiej ligi amatorskiej. Właśnie z tego zespołu do Pekaesu Pruszków przeszedł rok temu skrzydłowy Przemysław Lewandowski, który rozegrał już trzy mecze ligowe w pierwszoligowym zespole z Pruszkowa i dwa razy wystąpił w Pucharze Saporty.