W poniedziałek setki tysięcy fanów wyszły na ulice Madrytu, by wraz z piłkarzami fetować zdobycie mistrzostwa świata. W obecności kibiców świetnie bawili się przejeżdżający na specjalnej platformie piłkarze reprezentacji i liczni przedstawiciele hiszpańskiego futbolu.
Gerard Pique przesadził jednak z zabawą - w pewnym momencie splunął na odwróconego do niego plecami Pedro Cortesa - dyrektora hiszpańskiej federacji piłkarskiej. Zachowanie obrońcy Barcelony wywołało niemałe oburzenie, jednak poszkodowany działacz zbagatelizował całe zajście.
- Nic wielkiego się nie stało. Może to było szczeniackie, ale ja też miałem 20 lat - powiedział Cortes. - Nie mam żalu do Pique - dodał.
- Piłkarze dali nam mnóstwo radości swoją gr±. To jest najważniejsze - zakończył działacz.
Zobacz skandaliczne zachowanie Gerarda Pique ?