Ostatnie 40 lat na mundialach to dla Urugwaju istne wieki ciemne. Aż pięciokrotnie nie awansowali na mundial, dwa razy kończyli rywalizację na pierwszej rundzie, dwa razy w Meksyku (1986) i we Włoszech (1990) kończyli turniej na drugiej rundzie. Dopiero w RPA, po 40 latach, udało im się zajść dalej. Awans do półfinału Urugwajowi zapewniły skutecznie wykonywane karne i dobra postawa w serii jedenastek bramkarza Fernando Muslery, który obronił dwa strzały rywali.
Do tej pory Urugwajczycy grali w ćwierćfinałach pięć razy i tylko raz przegrali - w 1966 roku na mundialu w Anglii nie sprostali późniejszemu finaliście - reprezentacji RFN, której ulegli aż 4:0. Od piątku mają jedno zwycięstwo więcej.
Pięć razy dochodzili do półfinału, dwa razy wygrywali całą imprezę - w 1930 roku, gdy byli gospodarzem oraz w 1950 na MŚ w Brazylii. W 1954 i 1970 roku odpadali w półfinale.
Urugwaj - Ghana 1:1 (4:2 po karnych). Bramki z meczu
Wrażenia naszych specjalnych wysłanników do RPA - znajdziesz na blogach Rafała Steca i Michała Pola