MŚ 2010. Elia rozjaśnia drogę kadry Oranje

Eljero Elia jest bohaterem historii opisanej na oficjalnej stronie Mistrzostw Świata. Młody napastnik reprezentacji Holandii przedstawiany jest jako "zawsze chętny do ataków ze skrzydła młody zawodnik, który torturuje obronę rywali swoją szybkością i sprytem". FIFA.com nazywa go nawet "powrotem do starych dobrych dni holenderskiego futbolu".

Sprawdź mundialowe statystyki Elii na Sport.pl ?

Elia jawi się autorowi artykułu jako "kreatywny indywidualista" na lewym skrzydle drużyny zbudowanej wokół cierpliwości, zespołowej obrony i kontrataków. - Mam wrażenie, że wykonuję całkiem niezłą pracę, gdy wchodzę na boisko i chcę pozostawać głodny gry i wciąż grać tak samo - powiedział Holender.

Napastnik "Oranje" urodził się w 1987 roku w małej miejscowości - Voorburg. Jego korzenie sięgają Surinamu w Ameryce Południowej, skąd pochodzą takie sławy jak Clarence Seedorf, Ruud Gullit oraz Frank Rijkaard. Elia zadebiutował w seniorskim futbolu w wieku 17 lat, w drużynie Ado den Haag. Było to w 2004 roku, a już trzy sezony później przeniósł się do Twente Enschede, gdzie jego talent eksplodował.

W 2009 roku przyznano mu Nagrodę Johana Cruyffa przeznaczoną dla najlepszego młodego piłkarza w kraju. Krótko potem przeniósł się do Hamburga. - W Niemczech nie ma wielu błyskotliwych skrzydłowych - powiedział Elia, który został wybrany na najlepszego piłkarza meczu w swoich dwóch pierwszych spotkaniach w barwach HSV.

W reprezentacji napastnik zadebiutował we wrześniu ubiegłego roku u trenera Berta Van Marwijka, którego jest ulubieńcem. Szybko stał się "wybuchowym elementem" drużyny przygotowywanej na mundial w RPA. Podczas wszystkich meczów turniejowych pojawiał się na boisku w drugiej połowie, zmieniając zmęczonych Dirka Kuyta lub Rafaela van der Vaarta.

Elia w meczu z Danią wypracował bramkę na 2:0, a trzy z ośmiu bramek strzelonych przez Holandię na MŚ padły podczas jego obecności na boisku. Młody zawodnik jest przekonany, że jego drużyna może grać jeszcze lepiej: - Nie przejmujemy się Brazylią, czy jakimkolwiek innym przeciwnikiem, ponieważ wystarczy, że będziemy grać swoje. Przyjechaliśmy do RPA, by zostać mistrzami świata - stwierdza odważnie Elia.

Holandia gra z Brazylią w szlagierowym początku ćwierćfinałów ?

Więcej o: