RPA 2010. Hiszpańska prasa: Que maraVilla, czyli jak cudownie

?Hiszpania się uśmiecha. To uśmiech Davida Villi, Andresa Iniesty i Xaviego - twórców gola, który dał nam awans do ćwierćfinału? - czytamy w hiszpańskiej prasie tuż po zwycięstwie nad Portugalią 1:0.

Hiszpania - Portugalia 1:0 - strona meczu ?

"Que maraVillia" - to tytuł ze strony internetowej dziennika sportowego "AS". "Jak cudownie. Hiszpania się uśmiecha. To uśmiech Davida Villi, Andresa Iniesty i Xaviego - twórców gola, który dał nam awans do ćwierćfinału" - pisze "AS" po zwycięstwie nad Portugalią.

"Marca" pisze, że oglądanie reprezentacji Vicente del Bosque to "trening cierpliwości", a mecz przez ponad godzinę "przypominał powolne kruszenie muru, w którym wyłom znalazł dopiero David Villa". "By tam dotrzeć musieliśmy przejść przez pustynię" - dodaje dziennik.

"Wejście Llorente było tym detalem, który odmienił losy meczu. Choć trzeba przyznać, że gol Villi padł ze spalonego" - zauważa największy hiszpański dziennik "El Pais".

"Hiszpania w ćwierćfinale. Ważne zwycięstwo z Portugalią dało nam bilet do ćwierćfinału. Nie było chwili, by smakować zwycięskiego gola Villi, ale w końcówce też nie musieliśmy cierpieć" - pisze "Sport".

"Villa już zapisał się najlepszych kartach historii. Jego marzenie by podbić świat wreszcie zaczyna się spełniać" - czytamy w "El Mundo".

"W drugą rocznicę zwycięstwa na Euro, Hiszpania w pełni zasłużenie pokonała Portugalię, która opuszczą RPA z tylko jednym straconym golem. Tak bywa" - pisze "La Razon".

Wrażenia naszych specjalnych wysłanników do RPA - znajdziesz na blogach Rafała Steca i Michała Pola

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.