RPA 2010. Konflikt w kadrze Ghany. Muntari wyrzucony

Sulley Muntari, piłkarz Interu Mediolan, został poproszony o opuszczenie obozu reprezentacji Ghany. To efekt jego sprzeczki z trenerem Milovanem Rajevacem po meczu z Australią (1:1).

Więcej o Muntarim - statystyki, mecze, ciekawostki ?

Muntari z Rajevacem nie lubili się od samego początku, ale dopiero ich wymiana zdań po zremisowanym przez Ghanę 1:1 meczu z Australią zaogniła sytuację. 25-letni piłkarz Interu wszedł na ostatnie 13 minut, nie odmienił wyniku, ale jego zdaniem powinien odgrywać większą rolę kadrze.

Jak donosi serwis KickoffGhana.com Muntari wybuchł ze złości tuż po meczu. Swoją ostrą wymianę zdań z trenerem Rajevacem kontynuował w autobusie.

Serb zareagował stanowczo. Poprosił menadżera zespołu Opoku Afriyie, by usunął Muntariego z zespołu. O zmianę decyzji trenera prosili kapitan Stephen Appiah, a także władze związku, ale Rajevac pozostał nieugięty. Nic nie wskazuje na to, że Muntari miałby jeszcze zagrać na mundialu.

To nie pierwszy raz, gdy Muntari wyleciał z kadry. W 2004 roku wyproszono go z reprezentacji olimpijskiej podczas igrzysk w Atenach. W styczniu nie został zabrany na Puchar Narodów Afryki po tym, jak celowo opuścił sparing z Angolą, a następnie dwukrotnie odmówił spotkania z trenerem Rajevacem, gdy ten przebywał w Mediolanie.

Do kadry wrócił, gdy oficjalnie przeprosił trenera. Jego udział w MŚ wisiał jednak na włosku po tym, jak przed jednym z meczów towarzyskich szukał konsultacji medycznej bez wiedzy lekarza reprezentacji.

W środę Ghana gra z Niemcami w ostatnim meczu fazy grupowej i do awansu do kolejnej rundy potrzebuje tylko remisu. Rywale muszą ten mecz wygrać.

Wrażenia naszych specjalnych wysłanników do RPA - znajdziesz na blogach Rafała Steca i Michała Pola

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.