Piotr Płatek: Koszykarze Pogoni po siedmiu latach opuszczają ekstraklasę. Co o tym przesądziło?
Tadeusz Sadowski, prezes Pogoni Ruda Śląska: Problem był w tym, że od nowego roku nie udało nam się podpisać umów ze sponsorami. A nie mając pieniędzy nie mogliśmy zatrudniać bez pokrycia nowych graczy. Inni się wzmocnili, a z Pogoni odszedł Amerykanin Lewis Lofton.
Co po spadku stanie się z klubem?
- Póki co gramy do końca sezonu, walczymy do ostatniego meczu. Najprawdopodobniej w maju odbędzie się walne zebranie akcjonariuszy, którzy przesądzą, co dalej robić z klubem.
Wycofanie zespołu z rozgrywek pierwszej ligi też wchodzi w grę?
- Bez sponsora nic się nie zwojuje, na kredyt nie da się grać nawet w pierwszej lidze. Musimy mieć zastrzyk finansowy, który pozwoli na spokojną działalność.
Skąd wziąć pieniądze?
- Moim zdaniem musi się włączyć miasto oraz firmy z naszego regionu. Bez tego nie ma co mówić o grze w pierwszej lidze. Dotychczas były już spotkania z zarządem miasta i radnymi, kończyło się jednak na deklaracjach. Konieczna jest konkretna pomoc.