Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
PoprowadĽ swoj± drużynę w RPA i Wygraj Mundial! ?
"Wolny, mało zwrotny, ociężały" - tak okre¶la się 24-letniego prawego amerykańskiego obrońcę, najsłabsze zdaniem wyspiarzy ogniwo w kadrze Boba Bradleya. Joe i Ashley Cole, razem z Aaronem Lennonem albo Shaunem Wrightem Phillipsem maj± go wyprzedzić, a potem podeptać i wgnie¶ć w trawę. "Spector jest kluczem" - podszeptuje "Telegraph" Fabio Capello.
Spector Anglikom jest znany, bo od siedmiu lat gra w Premier League. Zdanie maj± o nim marne, gdyż furory rzeczywi¶cie nie zrobił. Zacz±ł obiecuj±co, od rezerw Manchesteru United, ale szybko zesłano go na wypożyczenie do Charltonu, a potem na definitywn± zsyłkę do West Hamu, gdzie pogrywa już cztery lata. Przeciętny klub, przeciętne wyniki, przeciętnie gra też Spector. Anglicy drwi±. Proste?
Ano nie do końca takie proste, bo Spector jest też paradoksem, którym tłumaczyć można fenomen reprezentacji USA. Z klubowego szaraczka w kadrze zamienia się bowiem w klasowego piłkarza. Rok temu w Pucharze Konfederacji zagrał we wszystkich pięciu meczach, powstrzymał Hiszpanów, w finale prawie zatrzymał Brazylijczyków. Był szybki, zdecydowany, zaliczył dwie asysty. Tak samo grał w eliminacjach do M¦ i ostatnich sparingach. Tego "Telegraph" już nie zauważył. - Każdy z nas osobno nie robi może wrażenia, ale razem jeste¶my drużyn±, w reprezentacji gramy najlepiej - wyja¶nia Jonathan prost± amerykańsk± filozofię futbolu. Ciekawe, kto się będzie ¶miał 12 czerwca.
USA na M¦ 2010 bez tajemnic - w naszym serwisie mundialowym ?