Najlepsze akcje mundiali - pierwszy błysk Pelego

- Urodziłem się dla piłki, tak jak Beethoven urodził się dla muzyki - mówił Pele. Pierwsze mistrzostwo świata Brazylijczyk zdobył w 1958 r., jeszcze jako nastolatek.

Na mundial w Szwecji Brazylijczyk miał nie jechać, bo niedługo przed turniejem doznał kontuzji kolana. Pojechał w końcu, ale dwa mecze spędził na ławce, bo trener Vicente Feola uważał go za mało agresywnego.

Napastnik Santosu debiutował w kadrze rok przed MŚ, w pierwszym meczu strzelił gola, ale przed turniejem w Szwecji wciąż był niepełnoletni. W Szwecji zagrał dopiero w ostatnim meczu grupowym ze Związkiem Radzieckim. Do bramki nie trafił, ale spisał się na tyle dobrze, że fazę pucharową zaczął już w pierwszej jedenastce. W trzech meczach strzelił sześć goli - w finale dwa. Pierwszego po podaniu Niltona Santosa, przerzucając piłkę nad szwedzkim bramkarzem Gustavssonem. Brazylia wygrała 5:2 i pierwszy raz zdobyła mistrzostwo świata.

 

17-letni geniusz z mundialu '58, czyli Pele we wspomnieniu Andrzeja Strejlaua

Po mundialu władze Brazylii podarowały Pelemu samochód, 50 lat temu - dobro luksusowe. Tak rozpoczęła się kariera piłkarza okrzykniętego najlepszym w swoim fachu w historii. Pelego koronowano jeszcze, gdy kopał piłkę, później zaczął bój w sondażach i plebiscytach z Diego Maradoną.

Zakończenie kariery przez Brazylijczyka zapoczątkowało poszukiwanie jego następcy. W dobie Youtube'a, by zostać okrzykniętym kolejnym wcieleniem króla futbolu, wystarczy dobrze zmontowany film. Na wiek nikt już nie zwraca uwagi, kandydaci pojawiają się co kilka miesięcy.

 

Janusz Zaorski: Pele odnalazł swoje miejsce

W poszukiwania zaangażował się nawet Pele, raz po raz namaszczając następców. Kilku jego wybrańców nigdy nie pojechało na mundial, o wielu zapomniano.

Obecnie najbliżej do Pelego jest Messiemu, najlepszemu piłkarzowi świata 2009 roku. - Żartuje z argentyńskimi przyjaciółmi, że najpierw muszą się zdecydować, kto był ich najlepszym piłkarzem: Messi czy Maradona, czy ktoś inny. Potem niech ten ktoś strzeli tysiąc goli i dopiero wtedy będzie mógł się ze mną porównywać - mówi Pele.

Brazylijczyk trzy razy zdobywał mistrzostwo świata, w całej karierze strzelił 1280 goli. Messi przez pięć lat profesjonalnego kopania piłki - 140, a tylko w tym sezonie - 47 razy. Jeśli przez 20 lat będzie zdobywał bramki równie regularnie, uzbiera ich ponad tysiąc, ale Pelego nie prześcignie.

 

Czy Messi może prześcignąć sławą Pelego? 1200 goli w karierze raczej nie zdobędzie

Banks na poziom następców narzeka, ale do RPA zabrałby Paula Robinsona. Choć pewnie zdaje sobie sprawę, że w 1970 r. selekcjoner Alf Ramsey o powołaniu dla bramkarza Blackburn nawet by nie pomyślał.

 

Wejdź na wygrajzronaldo.pl i wygraj wyjątkowe nagrody! Wytypuj najlepsze Twoim zdaniem akcje w historii Mistrzostw Świata FIFA i spotkaj się z najlepszym piłkarzem świata, Cristiano Ronaldo.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.