MŚ 2010. Rory Fallon: Kiedy gramy z Australią nie ma zmiłuj

W poniedziałek 24 maja Nowa Zelandia zmierzy się w meczu towarzyskim, będącym przygotowaniem do Mistrzostw Świata, z Australią. Rory Fallon zamierza dać z siebie wszystko. - Piłkarze nigdy nie grają na 100 % w meczach towarzyskich, bo boją się kontuzji. Tym razem tak nie będzie - powiedział.

- Nie będę zaskoczony, jeśli w tym meczu pare osób odniesie kontuzje - powiedział Fallon. Jego zdaniem żadna ze stron tego meczu nie potraktuje po macoszemu. Na pewno jego drużyna zagra jak o w spotkaniu o największą stawkę. - To stara jak świat rywalizacja między naszymi krajami - dodał.

Tymi słowami poprał kapitana drużyny, Ryana Nelsena. Kapitan All Whites powiedział, na spekulacje dziennikarzy, jakoby Nowa Zelandia miała tym razem odpuścić sobie mecz z Australią, że to stek bzdur.Według Nelsena, nie ma takiej możliwości, aby nie zagrali na 100%

- To co mówi Nelsen, jest jak muzyka dla moich uszu - powiedział Fallon - Właśnie takie rzeczy powinno się słyszeć od kapitana. W każdym meczu grasz tak dobrze, jak potrafisz. Im więcej takich meczów, tym lepsze zrouzmienie w zespole i silniejsza więź między piłkarzami - dodał.

Skład Nowej Zelandii na Mistrzostwa Świata 2010 ?

Więcej o: