Vieira nie został uwzględniony nawet w szerokim, 30-osobowym składzie francuskiej kadry. Pomocnik jest rozczarowany, że o braku powołania dowiedział się z telewizji, czemu dał wyraz, krytykując Domenecha: - Niektórzy trenerzy wiedzą jak to zrobić, inni nie - powiedział 107-krotny reprezentant Francji .
Do krytyki przyłączył się także piłkarz, który znalazł się w składzie "Les Bleus" na mundial - Malouda: - To dla Vieiry bardzo ciężki moment. Jak dla mnie, on wciąż jest kapitanem Francji i jeśli któregoś dnia będę miał szczęście założyć opaskę, to nie chciałbym, aby moja reprezentacyjna kariera zakończyła się w ten sposób - powiedział piłkarz Chelsea.
- To nie jest kwestia wykonania telefonu do piłkarza, ale podziękowania za to, co wniósł do francuskiej drużyny - dodał Malouda. - Wydaje mi się, że federacja mogła okazać mu większą wdzięczność. Teraz dla zawodników nadszedł czas, by przejąć kontrolę i pokazać odpowiedzialność, gdyż wciąż mamy dużo do zrobienia.
Skrzydłowy zadeklarował, że chce powtórzyć osiągnięcia z sezonu klubowego i doświadczyć podobnych sukcesów z drużyną narodową: - Jedziemy tam wygrywać, a nie wstydzić się za to, że zakwalifikowaliśmy się dzięki zagraniu ręką - powiedział Malouda przypominając zagranie Thierry'ego Henry'ego z barażu z Irlandią.
23-osobowy skład Francji na mundial - zobacz w dziale MŚ 2010 na Sport.pl ?