- Chcemy, aby nasza drużyna zagrała z dumą i z pasją, chcemy ich natchnąć - powiedział jeden z szefów południowoafrykańskiej federacji, Leslie Sedibe.
Sedibe przyznał jednak, że związek nie zakończył jeszcze negocjacji co do ogólnego wynagrodzenia piłkarzy oraz bonusów za dobry wynik.
Planowane są rozmowy z sześcioosobową delegacją zawodników, której przewodniczyć ma kapitan, Aaron Mokoena. Wszystko ma być zapięte na ostatni guzik z końcem maja.
- To nie będzie czek in blanco - zaznaczył Sedibe.
Sprawa pensji reprezentantów RPA jest delikatna od zawsze. Nieraz grozili oni strajkiem, gdy nie byli zadowolenie z proponowanych kwot.
W 250 meczach międzynarodowych od czasu powrotu do gry w 1992 r. reprezentacja RPA zdobyła średnio 1,1 bramki na mecz.
W dwóch ostatnich latach zdobyli strzelili tylko 32 gole w 34 spotkaniach.
Rozpoczynający się za miesiąc mundial odbędzie się właśnie w Republice Południowej Afryki.
RPA liczy, że podczas MŚ 2010 nie będzie strajków ?