F1. Sebastian Vettel z innej planety! Sezon rozstrzygnięty?

Sebastian Vettel w pierwszych dwóch wyścigach miał pecha. W Malezji pech zniknął, szybkość pozostała, a pojawiło się pewne zwycięstwo.

- Każdy wiedział, że Red Bulle mają szybkość gwarantującą zwycięstwa, ale dopiero Malezja udowodniła, że są także niezawodne - czytamy w brytyjskim dzienniku "The Times", który otworzył dyskusję pod tytułem: "Czy Vettel zasługuje by być faworytem do tytułu?"

Od pierwszego wyścigu było widać, że jak Vettel tylko mocniej przyciśnie pedał gazu, to momentalnie odskakuje do przodu. Red Bulle rozkręcały się zaskakująco szybko do niewiarygodnych prędkości, ale miały też kłopoty z wytrzymałością sprzętu. W Grand Prix Malezji wszystko zagrało, jak trzeba. Vettel wygrał, a drugie miejsce zajął Mark Webber, który dzień wcześniej wywalczył pole position.

- To nie był wyścig, o którym będziemy mówili przez wiele następnych lat, ale to był wyścig, o którym będziemy mówili w dalszej części roku, jako o punkcie zwrotnym w sezonie należącym do Sebastiana Vettela - pisze Martin Brundle, ekspert z BBC.

Awarie i źle dokręcone nakrętki są już przeszłością, a to oznacza, że zaczęła się dominacja "czerwonego byka" i młodego Niemca.

Nagłówki europejskich gazet nie pozostawiają wątpliwości kto jest teraz faworytem. "Red Bull dominował w Sepang. Triumf Vettela w Malezji! Jego start był na miarę mistrzostwa świata" - relacjonuje włoska "La Gazzetta dello Sport". "La Repubblica" dodaje: "Red Bull jechał, jakby był z innej planety. Vettel pojechał imponujący wyścig". Niemiecka prasa głównie zajmuje się problemami niezwyciężonego idola Michaela Schumachera, jakby na czczenie młodego Vettela był jeszcze czas...

Do końca sezonu jeszcze 16 wyścigów, ale póki co, jedyni groźni konkurenci Red Bulla zaczynają popadać w kłopoty. Ferrari nie są już tak szybkie, jak w Bahrajnie, a McLaren ciągle popełnia jakieś błędy. Dzięki nowej punktacji czołówka jest bardzo wyrównana. Z wybijającym się do przodu potencjałem Red Bulla i Vettela.

Grand Prix Malezji - Red Bulle poza zasięgiem ?

Tabele, ciekawostki, zdjęcia, wideo... - wszystko o F1 ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.