- On był cieniem samego siebie - mówił po wtorkowym (czasu amerykańskiego) meczu Wizards z Los Angeles Lakers trener mistrzów NBA Phil Jackson, który pracował z Jordanem przez wiele lat w Chicago. Jordan grał w tym meczu najmniej minut w karierze (12) i zdobył najmniejszą w życiu liczbę punktów (2). Dzień później powiedział sobie: - Na razie dość.
Walka sześciokrotnego mistrza NBA z kontuzją kolana trwała od początku sezonu. Najpierw amerykańskie media donosiły o zbierającym się w kolanie płynie. Jordan więc odpoczywał, opuścił kilka meczów, płyn usunięto. Nadal jednak walczył z bólem i musiał się poddać operacji. Zamiast po miesiącu, wrócił do gry po trzech tygodniach. Może za wcześnie? Miał tylko jedno udane spotkanie z siedmiu meczów i zrezygnował. Widać było zresztą wyraźnie, że nie może normalnie grać. Kiedy tylko schodził z boiska, żeby się rozgrzać i utrzymać nogi w stanie gotowości, szedł na zaplecze hali i jeździł na stacjonarnym rowerku. Inaczej nie mógłby w ogóle biegać...
Wizards mają w tej sytuacji znikome szanse na miejsce w play off i będzie to pierwszy w 14-letniej karierze Jordana sezon, w którym jego zespół nie zagra w decydującej o mistrzostwie fazie sezonu. Chyba nie powtórzy się historia Toronto Raptors, którzy przez cały sezon męczyli się z kulejącym liderem Vince'em Carterem. Kiedy w końcu jeden z najlepszych strzelców NBA poddał się operacji, pozbawiony lidera zespół zaczął wygrywać i jest już tylko o jeden mecz za ósmym miejscem na Wschodzie. Wizards musieliby dokonać cudów w ostatnich siedmiu swoich spotkaniach, a przeciwnicy musieliby niemal wszystko przegrywać, żeby Jordan otrzymał jeszcze szansę gry w tym sezonie. Bo na play off na pewno by wrócił.
W środowy poranek Wizards wydali oświadczenie, w którym Jordan stwierdził: - Myślę, że najlepiej dla mnie będzie, jeśli kolano teraz odpocznie. Chciałem wrócić jak najszybciej do gry po operacji i z początku kolano nie sprawiało mi kłopotów, ale ostatnio puchło zbyt mocno.
W ten sposób Jordan (siedmiokrotny król strzelców NBA) zakończył sezon ze średnią 22,9 pkt. na mecz - drugą najsłabszą w karierze. Gorzej ze zdobywaniem punktów było tylko w jego drugim sezonie w Chicago Bulls (1985/86), kiedy z powodu kontuzji zagrał w zaledwie 18 meczach i miał średnią 22,7.
Czy Jordan wróci jeszcze na boisko? On sam podkreślał ostatnio, że ma dwuletni kontrakt i jeśli tylko kolano pozwoli, nadal będzie grał. Zresztą jego partnerzy z zespołu są tego samego zdania. - On nie pozwoli sobie na pożegnania z NBA w tym stylu - skomentował w środę rozgrywający Wizards Tyronn Lue.
Charlotte Hornets - Miami Heat 97:90
Philadelphia 76ers - Phoenix Suns 89:83 (po dogr.)
Toronto Raptors - Chicago Bulls 117:104
Detroit Pistons - Sacramento Kings 86:107
Milwaukee Bucks - Washington Wizards 105:90
Minnesota Timberwolves - Memphis Grizzlies 92:81
New Jersey Nets - Los Angeles Lakers 94:92
San Antonio Spurs - Seattle SuperSonics 90:88
Utah Jazz - Los Angeles Clippers 99:87
Z P Proc.
X-NEW JERSEY 48 27 .640
BOSTON 43 32 .573
ORLANDO 40 33 .548
PHILADELPHIA 39 35 .527
WASHINGTON 34 41 .453
MIAMI 32 42 .432
NEW YORK 28 45 .384
X-DETROIT 45 30 .600
CHARLOTTE 39 35 .527
MILWAUKEE 39 35 .527
INDIANA 36 37 .493
TORONTO 36 38 .486
ATLANTA 30 44 .405
CLEVELAND 26 48 .351
CHICAGO 17 57 .230
X-DALLAS 51 22 .699
X-SAN ANTONIO 50 24 .676
X-MINNESOTA 46 28 .622
UTAH 42 33 .560
HOUSTON 27 46 .370
DENVER 23 50 .315
MEMPHIS 19 55 .257
X-SACRAMENTO 55 19 .743
X-LA LAKERS 53 22 .707
X-PORTLAND 44 30 .595
SEATTLE 43 33 .566
LA CLIPPERS 37 38 .493
PHOENIX 34 41 .453
GOLDEN STATE 19 55 .257
X - zapewnione prawo gry w play off
Sacramento 6, Toronto 6, Minnesota 4.
Chicago 7, Miami 3, Portland 3, Washington 3.
Sacramento 9-1, Charlotte 8-2, Detroit 7-3, New Jersey 7-3, Orlando 7-3, San Antonio 7-3, Seattle 7-3, Utah 7-3.
Chicago 1-9, Golden State 2-8, Memphis 2-8, Miami 2-8, Cleveland 3-7, LA Clippers 3-7, Milwaukee 3-7, Houston 3-7.
31,4 - Allen Iverson (Philadelphia)
26,7 - Shaquille O'Neal (LA Lakers)
26,3 - Paul Pierce (Boston)
25,5 - Kobe Bryant (LA Lakers)
25,5 - Tracy McGrady (Orlando)
12,9 - Ben Wallace (Detroit)
12,8 - Tim Duncan (San Antonio)
12,1 - Kevin Garnett (Minnesota)
10,7 - Andre Miller (Cleveland)
10,1 - Jason Kidd (New Jersey)
9,0 - Gary Payton (Seattle)
3,49 - Ben Wallace (Detroit)
2,77 - Raef LaFrentz (Dallas)
2,57 -Alonzo Mourning (Miami)
2,80 - Allen Iverson (Philadelphia)
2,64 - Ron Artest (Indiana)
2,16 - Jason Kidd (New Jersey)
57,6 - Shaquille O'Neal (LA Lakers)
52,5 - Donyell Marshall (Utah)
52,4 - Elton Brand (LA Clippers)
48,1 - Eric Piatkowski (LA Clippers)
47,3 - Steve Nash (Dallas)
47,2 - Steve Smith (San Antonio)
90,3 - Reggie Miller (Indiana)
89,9 - Troy Hudson (Orlando)
89,4 - Richard Hamilton (Washington)