Z dwóch najbliższych meczów biało-czerwoni liczą właśnie na wygraną nad Hiszpanią. Uważają że Francja - wtorkowy przeciwnik - będzie jeszcze trudniejszy, a z Czechami wszyscy sobie poradzą.
Michał Jurecki prawdopodobnie znów nie zagra - tym razem z jedną z najlepszych drużyn świata, trzykrotnymi medalistami olimpijskimi Hiszpanami, mistrzami świata z 2005 roku, wielokrotnymi medalistami olimpijskimi. Kolory pod oczami polskiego rozgrywającego nabierają coraz szlachetniejszych kolorów. Jurecki stanowił z Arturem Siódmiakiem stalowy blok obronny, a na dodatek "Dzidziuś" potrafi zdobywać ważne bramki. Na treningu najpierw ćwiczył sam, potem uczestniczył tylko w części zajęć taktycznych.
- Jak będzie jeden procent ryzyka dla jego zdrowie, nie zagra, chocby nie wiem jak chciał. On oczywiście powie jak zawsze: Trenerze, k...a, jestem gotowy! Ale są jeszcze inne mecze i inne turnieje - mówił trener Bogdan Wenta.
Na treningu kłopoty z barkiem miał również prawy rozgrywający Krzystof Lijewski, który w połowie treningu usiadł na ławce i już do końca chłodził lewy bark lodem.
Trener Wenta - widać to było wyraźnie na przedpołudniowych zajęciach - chciał uaktywnić skrzydłowych. A również prawą połowę formacji atakującej. W lewej części obrony hiszpańskiej są słabsze punkty.
Polska na wielkich turniejach spotkała się z Hiszpanami trzykrotnie, za każdym razem doznając porażki. Najbliżej zwycięstwa było na igrzyskach olimpijskich w Pekinie. Polacy długo prowadzili, na 10 minut przed końcem meczu nawet pięcioma bramkami. Przegrali jedną.
Hiszpanie świadomi trudnego zadania w meczu z Polską ?