- Podobało mi się dzisiaj, ale nie przez cały czas. Powinniśmy wyżej prowadzić w pierwszej połowie - podsumował mecz Wenta. - Ale mamy Karola, dzięki któremu z 9:8 robi się 12:8 na koniec połowy.
- Kontrolowaliśmy sytuację w drugiej połowie, mieliśmy dobre okazje, ale nie kończyliśmy meczu. Za często spoglądaliśmy na zegar. Tomek Rosiński wziął na siebie ciężar gry po kontuzji Bartka Jaszki. Fajnie, bo przeciwnicy nie wiedzą o nim wszystkiego.
- Oliver Roggitsch za ostro pogrywał z Bartkiem Jureckim. Sukces wielki to fakt, że Holger Glandorf został wyłączony z gry. Wcześniej nas mocno kaleczył, a my go dziś zniszczyliśmy, odebraliśmy chęć do gry. Dzięki temu z przodu zespół miał margines błędów.
- Bardzo zmobilizowało nas to, że tylu Polaków było na trybunach. Jak śpiewali hymn to głośniej niż Niemcy. A miało być 7000 Niemców, ha! No i ten napis Grunwald na przeciwnej trybunie, nie trzeba nic mówić.
Nerwowy, ale cudowny początek ME: Niemcy pokonane! Znakomity początek ME. Polska pokonała Niemcy ?