Bayern zaprzecza: Nie ma żadnego porozumienia z Realem

Uli Hoeness, prezes Bayernu Monachium, zaprzeczył, by jego klub zawarł jakieś porozumienie z Realem Madryt w sprawie transferu Francka Ribery'ego

Według niemieckich mediów latem oba kluby doszły do porozumienia w sprawie francuskiej gwiazdy bawarskiego zespołu. Według niego, jeśli Franck Ribery zdecyduje się latem zmienić klub, to trafi do Realu. Rękojmią jest 25 mln euro za transfer Arjena Robbena. O sprawie pisał też hiszpański As.

Tym doniesieniom zaprzecza Hoeness. - Nie ma żadnego porozumienia z Realem. Nie ma żadnej oferty, opcji czy nawet rozmów na temat transferu Ribery'ego, z nim też o tym nie rozmawialiśmy - mówi prezes w dzienniku "Sueddeutsche Zeitung".

Hoeness mówi, że sprawy transferu Ribery'ego nie będzie, chyba, że klubowi nie uda się z nim przedłużyć wygasającej w 2011 roku umowy. - Jeśli kontraktu nie przedłużymy wcześniej, wtedy będziemy rozmawiać z innymi klubami - powiedział.

Ribery ma 3 stycznia wrócić do treningów po kontuzji kolana, którego nabawił się w październiku.

Rok totalnej hegemonii Barcy, czyli superdrużyna na modłę katalońską ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.