Wszołę wyraźnie poirytowało pytanie, że może czas lekkoatletyki we współczesnym świecie minął, że to piłkarska Liga Mistrzów przykuwa uwagę sportowego świata.
- Czy starożytni Grecy grali w piłkę nożną? Czym się szczycimy w tym sporcie? Że zorganizujemy imprezę? Poziom umiejętności piłkarzy jest żenujący. Lekkoatletyka istnieje tysiące lat stadion na mistrzostwach w Berlinie był pełen. Ludzie chcą oglądać lekkoatletykę. Chodzą na żużel, bo tam się stale coś dzieje, przychodzą na siatkówkę, bo to piękne widowisko i jesteśmy w nim głównymi aktorami, z głębią, bo przecież ostatnie mistrzostwo Europy siatkarze zdobyli bez gwiazd. Przychodziliby też na lekkoatletykę, tylko nie mają jej w Polsce - mówi Wszoła.
Wszoła ma też pretensje o to, że lekkoatletyka w Polsce cofa się, zamiast rozwijać: - Ile stadionów do lekkoatletyki straciliśmy lub ilu nie stworzyliśmy? Warszawa będzie miała trzy stadiony, wszystkie bez bieżni. W Stuttgarcie też zlikwidowano bieżnię na stadionie, ale Niemcy mają trzy stadiony olimpijskie i na każdym można rozgrywać wielkie zawody lekkoatletyczne. Gdzie są sekcje sportowe? Gdzie są szanse moich wnuków, które - gdy się urodzą - musiałyby jeździć na drugi koniec dwumilionowego miasta, aby zacząć uprawiać lekkoatletykę.
Zapytany o pracę u podstaw, o budowę setek boisk "orlików", Wszoła mówi: - Niestety, doświadczenie mnie uczy, że wokół orlika powstanie zaraz jakaś grupa, która nie pozwoli, aby jakieś "gnojstwo" niszczyło sztuczną trawę. Wie pan, "wysiłkiem społecznym wybudowaliśmy boisko, i wara od niego". Jestem pesymistą...
Rok w lekkoatletyce: rekordy Bolta, skandal Semenyi Cały wywiad z Jackiem Wszołą w poniedziałkowej Gazecie Sport.pl
Rafał Stec o europejskiej i polskiej piłce nożnej. Wybiera piłkarzy, drużynę i cytaty roku.
Lekarz polskiej kadry olimpijskiej mówi o fenomenie Justyny Kowalczyk.
Co najciekawszego wydarzyło się w siatkówce, lekkoatletyce, koszykówce, tenisie, kolarstwie...
Kto i dlaczego zdobył tytuł "Upadek roku 2009"
To wszystko w poniedziałek w Gazecie Sport.pl, cotygodniowym dodatku do "Gazety Wyborczej".