Formuła 1. Serbski Stefan GP wciąż nie traci nadziei

Mimo zakończonych niepowodzeniami starań o uzyskanie miejsca w stawce, tworzący projekt Stefan Grand Prix Serbowie wciąż liczą na start w mistrzostwach świata F1 w 2010 roku - pisze portal F1.pl

Serbów nie zniechęciło odrzucenie przez FIA kandydatury zespołu Stefan Grand Prix i przyznanie miejsca po Toyocie Sauberowi. Jak donosi Auto Motor und Sport, grupa inżynierów, której przewodzi były dyrektor techniczny Toyoty Pascal Vasselon, nadal pracuje nad przyszłorocznym autem. Stojący na czele przedsięwzięcia Zoran Stefanović upatruje szansy na zaistnienie swojego projektu w Formule 1 najprawdopodobniej w ewentualnym wycofaniu się któregoś z nowo przyjętych zespołów.

W tym kontekście wymienia się nazwy Campos Meta 1 i US F1. O ile jednak stajnia Adriana Camposa poczyniła poważne kroki w kierunku przyszłorocznego debiutu (zakontraktowano Bruno Sennę, a budowane przez Dallarę auto przeszło pomyślnie pierwsze testy zderzeniowe), o tyle stan przygotowań Amerykanów należy uznać na niepokojący. FIA opublikowała już co prawda listę uczestników przyszłorocznych mistrzostw świata, ale niewykluczone, że Stefan GP stanie przed szansą pojawienia się na starcie wyścigu o Grand Prix Bahrajnu.

Więcej gorących newsów z Formuły 1 - czytaj w F1.pl ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.