6. kolejka, akt drugi - relacja Z czuba i na żywo ?
Zwycięzcy grup: Bordeaux, Manchester United, Real, Chelsea , Fiorentina, Barcelona, Sevilla, Arsenal
Zespoły z drugich miejsc Bayern, CSKA, Milan, Porto, Lyon, Inter, Stuttgart, Olympiakos
Bramki ze środowych spotkań na Z czuba.tv ?
Liverpool w fatalnym stylu pożegnał się z Ligą Mistrzów. Nie dość, że już przed meczem z Fiorentiną nie miał żadnych szans, to jeszcze pożegnał się z rozgrywkami porażką. Anglików w samej końcówce pogrążył Alberto Gilardino.
Nie udało się mistrzom Węgier zdobyć w tej edycji Ligi Mistrzów nawet punktu. Porażka 0:4 z Lyonem pokazała im ich miejsce w szeregu. Trzeba jednak przyznać, że trafili do bardzo trudnej grupy.
Rubin z Rafałem Murawskim w składzie był w tym meczu bezdyskusyjnie słabszy od mistrzów Włoch. Porażka 0:2 była najmniejszym wymiarem kary, w słupek trafił Sneijder, doskonałych okazji nie wykorzystali Balotelli i Milito. Rosjanie mimo to wyprzedzili w tabeli Dynamo.
Dynamo Kijów - Barcelona 1:2 ?
Tylko 33. minuty trwał sen Ukraińców o wyeliminowaniu z Ligi Mistrzów wielkiej Barcelony. Od 3. minuty prowadzili po golu Artema Milewskiego, ale później trafiali Xavi i Messi i skończyło się tak jak wszyscy przewidywali. Dynamo będzie sobie pluć w brodę mając w pamięci np. porażkę z Interem, kiedy to jeszcze 5 min. przed końcem prowadziło 1:0.
Też chciałbyś awansować do fazy pucharowej? Zagraj w Wygraj Ligę Mistrzów ?
W bezpośrednim starciu zainteresowanych awansem do 1/8 finału VfB okazało się być bezdyskusyjnie lepsze od mistzrów Rumunii. Trzy gole stracone do 111. minuty pogrążyły zespół Dana Petrescu, który jednak wyprzedził w tabeli Glasgow Rangers.
tegoroczna "kampania" Rangersów udowodniła chyba, jak słaba jest liga szkocka. Dwa punkty w sześciu meczach to fatalny wynik dla takiego zespołu, szczególnie że nie trafili do specjalnie mocnej grupy. Sevilla, która przed meczem byłam pewna awansu nie odpuściła i wygrała po bramce niezawodnego Frederica Kanoute.
Arsenal, pewny awansu, wystawił w tym meczu zupełnie rezerwowy skład, dzięki czemu gospodarze zwyciężyli i awansowali do 1/8. W bramce Kanonierów całe spotkanie rozegrał Łukasz Fabiański, Michała Żewłakowa zabrakło nawet na ławce Olympiakosu.
Standard aby myśleć o awansie musiał ten mecz wygrać i liczyć na zwycięstwo Arsenalu. Żaden z tych warunków nie został spełniony i Belgowie będą się musieli zadowolić grą w Lidze Europejskiej.
Zwycięzcy i pokonani w środowych meczach LM (kliknij zdjęcie)
Klęska Juventusu, bramka Żewłakowa - wtorkowe mecze Ligi Mistrzów ?