W proces ustawiania meczów miały być zaangażowane ogromne sumy pieniędzy pochodzące od azjatyckich bukmacherów. Grupa zajmująca się nielegalnymi zakładami miała ustawiać mecze w dziewięciu europejskich ligach.
UEFA jest zszokowana skalą zjawiska ustawiania meczów. Prokuratura bada wyniki około 200 spotkań, w stosunku do których zachodzi uzasadnione podejrzenie, że wpływano na ich wyniki poprzez łapówki oferowane zawodnikom, trenerom i sędziom.
Według nieoficjalnych informacji, oprócz rozgrywek Ligi Mistrzów, mecze miały być ustawiane także w dziewięciu ligach: niemieckiej, austriackiej, belgijskiej, bośniackiej, chorwackiej, węgierskiej, słoweńskiej, szwajcarskiej oraz tureckiej.
Prasa donosi, że ustawione miało zostać towarzyskie spotkanie pomiędzy SSV Ulm, a Fenerbahce Stambuł z 14 lipca br. Turcy wygrali 5:0, a niezidentyfikowani piłkarze niemieccy mieli otrzymać ponad 10 tysięcy euro za odpuszczenie meczu.
W całej sprawie wypowiada się także UEFA informując, że dwa miesiące temu prowadziła śledztwo w czterdziestu przypadkach podejrzenia ustawienia meczów Ligi Mistrzów, we wczesnych większości w fazach eliminacyjnych. Mecze te odbywały się w przeciągu czterech lat. Macedoński klub FK Pobeda został na osiem sezonów wykluczony z gry w europejskich pucharach.
Skandal korupcyjny może wstrząsnąć Europą ?