MŚ 2010. Japonia też chce zakazu dla trąbek

Prezydent japońskiej federacji piłkarskiej dołączył do przeciwników głośnych trąbek vuvuzela używanych przez kibiców w RPA. Środowisko piłkarskie wywiera presję na FIFA, by zakazać używania instrumentu podczas przyszłorocznych Mistrzostw Świata.

FIFA już wcześniej dążyła do wprowadzenia zakazu używania hałaśliwego instrumentu. Teraz do problemu wrócili Japończycy, którzy w ostatni weekend grali towarzyskie spotkanie z RPA.

- Złożymy wniosek by federacja piłkarska RPA ukróciła ten hałas - zapowiedział prezydent japonskiej federacji Motoaki Inukai. - Nie można usłyszeć własnych słów. Podniosę ten temat w rozmowie z Seppem Blatterem - dodał Inukai po zakonczonym remisem 0:0 spotkaniu.

- Na boisku nie można się porozumieć z odległości dwóch metrów - dodał japoński obrońca, Tulio. - Trzeba bez przerwy podbiegać do siebie - skarżył się.

Plastikowe vuvuzela są symbolem fanów z RPA. Protesty przeciw ich używaniu pojawiły się już po Pucharze Konfederacji. - Być może, gdy kibice będą oglądać dobrą piłkę, będą siedzieć cicho i oglądać - ze spokojem odniósł się do problemu trener Japonii Takeshi Okada.

Poważna kontuzja Robina van Persiego ?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.