Kilka dni wcześniej, w spotkaniu z Węgrami, Ronaldo zagrał ostatni raz. Zszedł po 27 minutach. Władze Realu twierdzą, że piłkarz narzekał na kostkę już przed wyjazdem na zgrupowanie i nie powinien wychodzić na boisko. Dlatego jeśli Queiroz wystawi go w meczach z Bośnią i Hercegowiną zgłoszą sprawę do FIFA. - Niemożliwe, aby wyzdrowiał na mecze reprezentacji - mówi trener Manuel Pellegrini.
Real dmucha na swoją gwiazdę, bo bez niej wygrał tylko trzy mecze, jeszcze kilka dni temu wydawało się, że czeka go operacja i powrót dopiero na wiosnę. Dopiero holenderski specjalista Niek van Dijk uznał, że obejdzie się bez skalpela. W bardzo optymistycznym wariancie Ronaldo powinien zagrać z Barceloną (28 listopada). - Za dwa tygodnie znów spotka się z lekarzem i dowiemy się więcej - mówi Jorge Valdano, dyrektor Realu.
Czy podatki zniszczą Primera Division?