Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Daniel Castellani: - Zależało mi na sprawdzeniu, w jakiej formie są poszczególni zawodnicy, szczególnie ci, których powołałem na Puchar Wielkich Mistrzów. Obserwowałem również innych siatkarzy, którzy potencjalnie mogą dołączyć do reprezentacji. Dało się oczywiście zauważyć pewne zmęczenie u zawodników, którzy brali udział w Mistrzostwach Europy, ale jest to normalna sprawa. Zazwyczaj pojawia się ono właśnie po około trzech, czterech tygodniach od tak wyczerpującej imprezy, jaką niewątpliwie były mistrzostwa Starego Kontynentu. Ogólnie rzecz biorąc mogę jednak powiedzieć, że jestem zadowolony z formy reprezentantów Polski.
- W przypadku niektórych meczów faktycznie wykorzystuję internet do ich obejrzenia. Poza tym statystycy regularnie przygotowują mi zapisy wideo, abym mógł zobaczyć spotkania.
- Nie, na dzień dzisiejszy nie planuję podróży do tych krajów, aby osobiście sprawdzić ich dyspozycję. Podobnie jak w przypadku niektórych meczów ligi polskiej tak również i w tym, otrzymuję zapis wideo z meczów reprezentantów Polski, którzy grają w klubach zagranicznych. Poza tym utrzymuję stały kontakt z tymi zawodnikami - ostatnio rozmawiałem z Marcelem i Zibim. Chciałem sprawdzić, jak się czują. Już niedługo zobaczę ich osobiście, na treningu, który mamy zaplanowany na 11 listopada.
- Oczywiście, że tak. To prawda, że przywiązuję dużą wagę do dawania szans młodym, perspektywicznym zawodnikom. Jednakże nie skreślam tych starszych. Mogę tutaj chociażby wspomnieć Jurkiewicza, który należy do rocznika 77, ale jest w gronie siatkarzy, którymi bardzo się interesuję. Już w zeszłym roku prezentował bardzo regularną formę i również w obecnym sezonie wypada dobrze. Absolutnie nie zamykam drzwi do kadry narodowej starszym graczom.
- Zadecydowały aspekty sportowe, związane z techniką i wydajnością. Chodzi tu również o stworzenie ekipy składającej się z najmocniejszych zawodników, jakimi obecnie dysponujemy. Na Mistrzostwa Europy zabrałem Piotrka Nowakowskiego i nie chciałem już zmieniać tego trzonu drużyny na ostatni reprezentacyjny turniej w tym roku. Zależało mi na utrzymaniu zwycięskiej ekipy z Turcji.
- Piątego listopada lecę do Kataru, aby obejrzeć mecze Klubowych Mistrzostw Świata. Po zakończeniu tego turnieju razem ze Skrą wracamy do Polski. Od jedenastego listopada zaczynamy treningi z reprezentacją, a 15-16 wylatujemy do Japonii.
Więcej siatkówki w serwisie Reprezentacja.net ?