Dziennik "The Guardian" przypomina, że Button "rozpoczynał sezon praktycznie bez samochodu, a zakończył jednym z najbardziej zdumiewających odrodzeń w historii F1". To nawiązanie do likwidacji ekipy Hondy, na gruzach której powstał zwycięski Brawn. Zespół zgłoszono do sezonu w ostatnim momencie.
Z kolei "The Daily Mail" pompatycznie donosi, że Brytyjczyk "udowodnił potomnym, że posiada ducha i zaangażowanie kierowcy wyścigowego". Wcześniej Button był uważany głównie za rozkapryszonego playboya, kierowcę może nawet bardzo utalentowanego, ale już bez szans na wielkie sukcesy.
"The Daily Telegraph" prześwietla natomiast rodzinną miejscowość nowego mistrza. Miasteczko Frome w hrabstwie Somerset jest miejscem z typowo angielskim klimatem, masą pubów i starymi budynkami. Choć Button jak wielu innych kierowców F1 mieszka w Monako, to często w ciepłych słowach wypowiada się o miejscu narodzin.
Prasa po wyścigu: - Kubica zachował zimną krew ?