Piotr Reiss napisał książkę. "Czuję się niewinny"

- Czuję się niewinny. Nie kupiłem ani nie sprzedałem meczu Lecha Poznań - mówił w czwartek były kapitan "Kolejorza" podczas prezentacji autobiografii "Piotr Reiss - spowiedź piłkarza część 1"

- Chciałem napisać coś o sobie. Spędziłem w Lechu, i w Poznaniu wiele lat - mówił Reiss. - Ale też chciałem napisać coś, by ludzie zapamiętali mnie jako Piotra Reissa, piłkarza, który zagrał ponad trzysta meczów w ekstraklasie, był jej królem strzelców, reprezentantem Polski, a nie jako Piotra R., wyprowadzanego w kajdankach przed milionami widzów i którego przedstawiano z zasłoniętymi oczami.

Reiss zastrzegł, że w książce, która trafiła w czwartek do sprzedaży nie ma ani słowa o szczegółach śledztwa w sprawie korupcji w futbolu. Piłkarz, jeszcze jako zawodnik Lecha Poznań, został zatrzymany w tej sprawie w lutym tego roku. - O tym, o czym mówiłem we Wrocławiu nie mogę opowiadać - tłumaczył Reiss. - Postępowanie jest w toku i obowiązuje mnie tajemnica śledztwa. O wszystkich szczegółach napiszę w drugiej części mojej biografii - zapowiedział. Kiedy się ukaże? - Jeszcze nie zacząłem jej pisać. Zrobię to, kiedy zostanie zakończone postępowanie prokuratorskie i proces, jeśli do niego dojdzie - wyjaśnił piłkarz i po raz kolejny zastrzegł: - Czuję się niewinny. Nie sprzedałem, ani nie kupiłem żadnego meczu Lecha.

Reiss, pytany o to, co zrobiłby na miejscu szefów "Kolejorza", gdyby wieloletni kapitan i ikona klubu został zatrzymany w sprawie korupcji, odparł: - Mam zarzuty, ale w myśl polskiego prawa ciągle jestem osoba niewinną - mówił.

Zawodnik przyznał jednak, że jego kontakty z Lechem nie zostały do końca zerwane. - Mój medal za zdobycie Pucharu Polski chciałem oddać na aukcję charytatywną, ale po prośbie zarządu zdecydowałem się przekazać go do muzeum Lecha, które ma wkrótce powstać - mówił - W związku z tym zawarłem dżentelmeńską umowę z wydawcą, że część przychodów z książki zostanie przekazana na pomoc dzieciom poszkodowanym przez życie.

Wszystko o aferze korupcyjnej  ?

Copyright © Agora SA