Ostatni tydzień Diego Maradony?

Po kończących eliminacje mundialu meczach z Peru i Urugwajem trener reprezentacji Argentyny zastanowi się nad rezygnacją. Bez względu na ostateczny wynik spotkań

Argentyna zajmuje piąte miejsce gwarantujące tylko awans do baraży. Przegrała ostatnie trzy mecze o punkty, cztery z sześciu, w których prowadził ich Maradona. Kilka tygodni temu w sondażu aż 67 procent kibiców uważało, że jeden z najlepszych piłkarzy w historii futbolu powinien odejść. Za trenerem opowiedziało się tylko 22 procent.

- Po eliminacjach porozmawiam z prezesem federacji. Jeśli zostanę, to na moich warunkach. Gdy zaczynałem pracę, byłem najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi. Ale od tamtej pory nie wszystko układa się, jak powinno - mówił wczoraj Maradona.

O co chodzi? Argentyńskie media podejrzewają, że selekcjoner ma pretensje do dyrektora technicznego Carlosa Bilardo, który bez konsultacji powołał reprezentację na zeszłotygodniowy sparing z Ghaną. Maradona był wtedy na urlopie we Włoszech.

Kadrę na spotkania z Peru i Urugwajem wybrał już sam. Choć trudno o gorszy moment na eksperymenty, znów zaskoczył. Zostawił w domu aż siedmiu piłkarzy, którym zaufał miesiąc temu, w tym Javiera Zanettiego i Lisandro Lopeza. Pierwszy raz powołał za to Gonzalo Higuaina z Realu, dwóch debiutantów umieścił w obronie, w tym słabo spisującego się lewego obrońcę Liverpoolu Emiliano Insuę. Poza Mart~nem Demichelisem i Gabrielem Heinze pięciu defensorów Maradony zagrało w sumie zaledwie siedem meczów w kadrze!

O brak pomysłu na zespół oskarżają go dziennikarze i piłkarze.

- Co z tego, że potrafimy grać w piłkę, skoro trener nie potrafi stworzyć drużyny? Wychodzimy na boisko i czekamy, aż Leo Messi minie pięciu rywali i strzeli gola - mówił Juan Sebastian Veron. 34-letni rozgrywający Estudiantes broni gwiazdora Barcelony, bo złość kibiców trafia również w niego. Messi gola w kadrze nie strzelił już pół roku, fani narzekają, że w reprezentacji spisuje się zdecydowanie słabiej niż w klubie. - Sam meczu nie wygram - odpowiada 22-letni napastnik.

W sobotnim spotkaniu z Peru obok Messiego w ataku Maradona najprawdopodobniej wystawi 35-letniego Martina Palermo, który niedawno wrócił do kadry po 10 latach, tydzień temu strzelił dwa gole Ghanie.

- Bóg wielokrotnie mnie ratował. Mam nadzieję, że i teraz mi pomoże - mówi Maradona.

Ale jeśli jego zespół przegra najbliższe dwa mecze, nawet siły nadprzyrodzone nie dadzą rady.

Eliminacje mundialu w Ameryce Południowej

Awansują cztery najlepsze zespoły. Piąty zagra baraż z piątą drużyną strefy CONCACAF. Grubym drukiem drużyny, które już zapewniły sobie awans.

Większość Argentyńczyków chce Diego Maradony ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA