ME siatkarek. Jerzy Matlak: Sukces rodził się w bólu i cierpieniu

PRZEGLĄD PRASY.- Dziękuję dziewczynom. Rodziło się to w takim bólu i cierpieniu, i w cieniu mojej osobistej tragedii, że ten krążek robi na mnie większe wrażenie niż wszystkie złota, które widziałem - powiedział w rozmowie z ?Super Expressem? trener reprezentacji Polski siatkarek Jerzy Matlak.

Polki po zwycięskim meczu o trzecie miejsce z Niemkami, zdobyły brązowy medal mistrzostw Europy. Siatkarkom gratulował trener Jerzy Matlak, który nie mógł przez kilka ostatnich spotkań prowadzić reprezentacji.

- Dziękuję dziewczynom za to, co zrobiły. Rodziło się to w takich okolicznościach, w takim bólu i cierpieniu, i w cieniu mojej osobistej tragedii, że ten krążek może i ma brązowy kolor, ale na mnie wszystkie zdobyte w życiu złota nie robią takiego wrażenia - powiedział o sukcesie polskich siatkarek trener Jerzy Matlak.

Dramat trenera Matlaka zaczął się przed meczem z Belgią, kiedy dowiedział się, że jego żona trafiła do szpitala. Lekarze zdiagnozowali u niej wylew krwi do mózgu. Wtedy kadrę przejął asystent Matlaka Piotr Makowski.

- Trwa wybudzanie żony, a co będzie dalej, nie mogę powiedzieć. Nawet nie chce mi się o tym mówić - powiedział Matlak.

ME siatkarek: Kadra cały czas wspierała trenera Matlaka ?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.