Limacher powiedział, że UEFĘ zaalarmowało podejrzane pokrywanie się pewnych wzorów w zakładach bukmacherskich z wynikami spotkań w ciągu ostatnich czterech lat.
- W sprawach, które analizowaliśmy ustawiane były całe mecze. Może nam zająć trochę czasu, żeby skazać winnych, ale we współpracy z lokalną policją może się nam to udać - powiedział szef Komitetu Dyscypliny.
Dodał także, że drużyny, które wiedziały, iż odpadną, czerpały z tego dodatkowe zyski z zakładów bukmacherskich.